Cristiano Ronaldo - tak jak wielu piłkarzy reprezentacji Portugalii - w mediach społecznościowych zamieścił żałobny post, w którym opłakiwał zmarłego Diogo Jotę. "To nie ma sensu. Jeszcze niedawno byliśmy razem w reprezentacji, niedawno się ożeniłeś. Twojej rodzinie, żonie i dzieciom przesyłam wyrazy współczucia i życzę im całej siły z tego świata. Wiem, iż zawsze będziesz z nimi. Spoczywajcie w pokoju, Diogo i Andre. Wszyscy będziemy za wami tęsknić" - pisał kapitan portugalskiej kadry. Na sobotnim pogrzebie się jednak nie pojawił. Angielskie media sugerowały, iż zrobił to, aby nie wywoływać zamieszania i nie psuć swoją obecnością atmosfery wydarzenia. Głos w sieci postanowiła zabrać jego siostra. Wytłumaczyła absencję Ronaldo podczas uroczystości.
REKLAMA
Zobacz wideo "Dostaję po plecach, bo ludzie wiedzą, jak mam na nazwisko"
Siostra Ronaldo wyjaśnia. "Wy ciekawscy dziennikarze"
"Kiedy zmarł mój ojciec. Oprócz bólu po stracie musieliśmy radzić sobie z zalewem kamer i ciekawskich gapiów na cmentarzu i wszędzie tam, gdzie byliśmy. A uwaga dostęp nie był taki jak obecnie. W żadnym momencie nie mogliśmy (dzieci) opuścić kaplicy; było to możliwe tylko w czasie pogrzebu, takie było zamieszanie. Na pogrzebie byli prezydenci, trenerzy ówczesnej reprezentacji narodowej, tacy jak Luis Filipe Scolari. Nie pamiętam, żebym widziała któregokolwiek z nich, a oni na pewno mnie przywitali. Ból mnie zaślepiał" - napisała Katia Aveiro na swoim profilu na Instagramie. To był dopiero początek.
"O bólu/rodzinie i prawdziwym wsparciu (wy ciekawscy dziennikarze)... nigdy nie dowiecie się, co to znaczy, dopóki przez to nie przejdziesz. jeżeli ktoś wyśle mi wiadomość krytykującą cokolwiek, co robi mój brat, zablokuję ją (całkowicie zignoruję). To staje się męczące. Ten fanatyzm. Krytyka za nic, powtarzam za nic... chore społeczeństwo... wszyscy mamy rodziny. To absurdalnie haniebne oglądać kanały telewizyjne/komentatorów/serwisy społecznościowe podkreślające nieobecność, zamiast z szacunkiem uhonorować ból okaleczonej rodziny zniszczonej przez utratę dwóch braci. Wstydzę się choćby to oglądać. Godne pożałowania" - dodała, podkreślając, iż społeczeństwo i opinia publiczna stały się dziś jej zdaniem bezwartościowe.
Cristiano Ronaldo rozegrał w swojej karierze 32 mecze z Diogo Jotą. Wszystkie w narodowych barwach. Obaj reprezentowali swój kraj na Euro 2020 i Euro 2024, a także na mundialu w 2022 roku. W ostatnim mecze w życiu tragicznie zmarłego Joty - 8 czerwca 2025 roku - wygrali wspólnie Ligę Narodów, pokonując w finale Hiszpanię.