Sięgnęli po młody talent. To będzie jego przetarcie!

speedwaynews.pl 3 godzin temu

Region Varde Elitesport ma za sobą naprawdę fatalny sezon. Duński zespół zakończył SpeedwayLigaen na ostatnim miejscu, zdobywając przez cały okres raptem dwa punkty. Działacze stawiają zatem na odmienienie wizji zespołu, być może znalezienie nowej gwiazdy. Poszukując pierwszych ruchów na sezon 2026, RVE podpisali utalentowanego młodzieżowca. Beau Bailey będzie zawodnikiem ekipy z Outrup.

Dopięli transfer

16-latek debiutował w klasie 500cc podczas zawodów w Cloppenburgu. Zdobył on wówczas osiem punktów, zajmując przy tym dziewiąte miejsce. Australijczyk ma zaplanowane kilka występów w rodzimym kraju, począwszy od turnieju w Mildurze na początku października. Sezon 2026 spędzi jednak na całego. Nie dość, iż najpewniej zasili szeregi Bayersystem GKM-u Grudziądz to parafował umowę z Region Varde Elitesport.

Jesteśmy bardzo szczęśliwy, iż Beau Bailey dołącza do naszego zespołu – mówi Steve Andersen, dyrektor sportowy, dla klubowych mediów. – To naprawdę dobry ruch, z pomysłem na przyszłość. Podczas naszej rozmowy zrozumieliśmy, iż dzielimy podobną wizję, co sam zawodnik i jego otoczenie. Wierzymy, iż możemy wiele wyciągnąć z tej współpracy.

Jazda i przede wszystkim jazda

Dla obiecującego żużlowca najważniejsze jest przetarcie. Z coraz głośniejszymi informacjami o zagranicznym młodzieżowcu w PGE Ekstralidze, Beau Bailey wyrasta na głównego kandydata do jazdy w najwyższej klasie rozgrywkowej na polskiej ziemi. Najpewniej nie będzie to Fogo Unia Leszno, z którą otoczenie Beau miał się nie dogadać. Australijczykowi najbliżej do Grudziądza, co wydaje się naturalnym ruchem. W składzie będzie jedno wolne miejsce, do ustawienia się obok Kevina Małkiewicza.

Przede wszystkim Bailey potrzebuje jazdy i stałej walki na torze. Region Varde Elitesport jest w stanie mu zapewnić regularne występy, podobnie jak klub w U24 Ekstralidze. Pozostaje również pytanie, czy sam Australijczyk zdecyduje się na angaż w Wielkiej Brytanii. Chętnych by nie brakowało, a dla niego samego to kolejne dni spędzone na motocyklu.

Idź do oryginalnego materiału