Wielka kontrowersja w hicie Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok. Przy stanie 1:1 sędzia Bartosz Frankowski nie wyrzucił z boiska stopera gospodarzy Josemy, chociaż na powtórkach wydaje się, iż nieprzepisowo powstrzymywał napastnika gości, Dimitrisa Rallisa. Ta decyzja arbitra rozpaliła internet. Tym bardziej, iż chwilę potem padła samobójcza bramka, po której Górnik objął prowadzenie i ostatecznie wygrał 2:1. Głos w programie Liga+ Extra (Canal+ Sport) po hicie Legia - Lech zabierze główny bohater tego zamieszania, czyli sędzia Frankowski. - Dla mnie sytuacja jest jasna - stwierdził krótko trener Jagiellonii, Adrian Siemieniec.