Sebastien Ogier: „Jestem zawiedziony, potrzebuję resetu…”

rallyandrace.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Ogier


Rajd Europy Centralnej zakończył się w ponury sposób dla lidera stajni Gazoo Racing. Sebastien Ogier nie ukończył trzeciego rajdu z rzędu, wypadając z trasy na przedostatnim odcinku specjalnym. Francuz poinformował, iż potrzebuje dziś przerwy od rywalizacji.

Stawiając sprawę jasno, ośmiokrotny czempion WRC przeżywa niezwykle smutny okres w swojej karierze. Kiepska passa Francuza rozpoczęła się już w Grecji – Ogier i pilotujący go Vincent Landais dachowali na ostatnim odcinku specjalnym, dowożąc zaledwie trzynaście punktów. Liderzy stajni Gazoo Racing popełniali też błędy w Chile – po uderzeniu w bandę stracili czas na zmianę koła, później zmuszeni byli skorzystać z systemu „super rally” po zniszczeniu zawieszenia. Ponury tryptyk dopełnia nieukończony 2. Rajd Europy Centralnej.

fot. WRC – oficjalny profil Facebook

Ogier (który jeszcze do niedawna był nieoczekiwanym pretendentem do tytułu) stracił już matematyczne szanse na dziewiątą wiktorię, lądując poza drogą na przedostatniej próbie. Francuz padł ofiarą „syfu” naniesionego na trasę przez przejeżdżające wcześniej drużyny. Zawodnik z Gap nie krył rozczarowania podczas krótkiej rozmowy przed kamerą DirtFish:

Cóż, to kolejny dowód na to, jak istotną pracę wykonują nasi „szpiedzy”… Był to jedyny odcinek specjalny którego nie mogli przejechać przed nami, nie mieliśmy zatem informacji o stanie nawierzchni. Był to pierwszy, długi zakręt, zawodnicy przede mną mocno go cięli, było ślisko. W pewnym momencie nie mogłem już skręcić, pojechałem szeroko na wyjściu, uderzyłem w drzewa lewą stroną. Jestem wściekły, jest mi bardzo przykro. Dałem z siebie absolutnie wszystko, chcąc pomóc Toyocie w zdobyciu kolejnego tytułu WRC. Do tej pory świetnie sobie radziłem, niestety to trzeci rajd z rzędu, który nie poszedł po mojej myśli”.

Kiedy emocje już opadły, po zakończeniu imprezy Ogier przyznał, iż potrzebuje… resetu:

Bardzo potrzebuję teraz przerwy, resetu. Jestem rozżalony, to mógł być… świetny rajd”.

Ogier i Evans odpadają, Hyundai świętuje

2. edycja WRC Rajdu Europy Centralnej padła łupem podopiecznych Cyrila Abiteboula. Na najwyższym stopniu podium stanęli Ott Tanak i Martin Jarveoja. Elfyn Evans i Scott Martin zajęli drugie miejsce, tracąc raptem siedem sekund. Podium zamknęli liderzy „generalki”, Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe. Tłumacząc zawiły system punktacji kampanii 2024, najwięcej punktów powędrowało na konto Evansa (dwadzieścia cztery – piętnaście „oczek” za sobotę, sześć za niedzielę, trzy za finałowy oes). Tanak i Katsuta wyjechali z Passau z dorobkiem dwudziestu dwóch punktów (mimo dalszej lokaty, Japończyk wygrał niedzielny etap i zanotował najlepszy czas na power stage). Neuville zgromadził osiemnaście punktów.

Przeczytaj również: Enyaq RS Race – elektryczna wyścigówka z rajdowym rodowodem

Układ tabeli Rajdu Europy Centralnej sprawił, iż Gazoo Racing WRT straciło matematyczne szanse na tytuł w klasyfikacji indywidualnej. O koronę powalczą Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe oraz Ott Tanak i Martin Jarveoja. Belg ma dwadzieścia pięć punktów przewagi. Toyota liczy się jeszcze w klasyfikacji konstruktorów, mając tylko piętnaście „oczek” straty. O wszystkim zadecyduje wielki finał tegorocznej kampanii – Rajd Japonii (21-24 listopada).

Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.

Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 45. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!

Idź do oryginalnego materiału