Saudyjczycy rozwiążą problem Barcelony z gwiazdą? To byłoby jak zbawienie

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Pablo Morano


Czy czasem najlepsze, co piłkarz może dla swojego klubu zrobić to... go opuścić? Wygląda na to, iż jak najbardziej, bo tak właśnie jest z Andreasem Christensenem. Środkowy obrońca Barcelony ciągle użera się z kontuzjami i mało kto wiąże z nim przyszłość, a jego odejście, mogłoby pozwolić "Blaugranie" na więcej ruchów na rynku transferowym. Możliwe, iż Duńczyk niedługo opuści klub, bo wedle doniesień hiszpańskich dziennikarzy, pojawiło się zainteresowanie z konkretnej ligi.
Jakkolwiek okrutnie to zabrzmi, Andreas Christensen od kilku miesięcy najbardziej pomaga FC Barcelonie, gdy nie ma go w grze. Duńczyk stracił całą pierwszą połowę sezonu przez uraz ścięgna Achillesa, co jednak było dla Katalończyków o tyle korzystne, iż nie rejestrując go do gry w La Liga na pierwszą rundę, mogli zrobić to z Danim Olmo.

REKLAMA







Zobacz wideo Roman Kosecki wprost o sytuacji Wojciecha Szczęsnego w Barcelonie!



Christensen dobry, ale poza boiskiem
Duńczyk jednak w końcu wrócił do trenowania, Barcelona przeżyła w międzyczasie piekło z ponowną rejestracją Olmo, a krótko po powrocie... znów doznał urazu. Tym razem prawego mięśnia płaszczkowatego i do gry powinien wrócić dopiero w drugiej połowie lutego. Barcelona najchętniej pozbyłaby się "szklanego" środkowego obrońcy i dzięki temu poszerzyła sobie możliwości związane ze ściąganiem nowych zawodników.


Barcelona wypchnie niechcianego? Saudyjczycy już czyhają
Niewykluczone, iż stanie się to już niedługo. Już we wcześniejszej fazie zimowego okienka transferowego pojawiały się pogłoski o zainteresowaniu z Premier League, jednak nie przerodziły się one w nic konkretnego. Mimo iż sam klub również planował pozbyć się Christensena, by zrobić miejsce dla Marcusa Rashforda, od dawna łączonego z przejściem do Katalończyków. Możliwe jednak, iż przed duńskim stoperem właśnie otworzył się nowy rynek. Sportowo odbiegający od standardów lig Top 5, ale za to bardzo atrakcyjny finansowo.


Mowa rzecz jasna o Arabii Saudyjskiej. Hiszpański dziennikarz Gerard Romero poinformował, iż Christensen trafił na radary klubów z Bliskiego Wschodu. Nie padła jednak żadna konkretna nazwa. Jednak na 99 proc. chodzi o transfer latem, bo zimowe okienko transferowe w Arabii Saudyjskiej zamyka się dziś, czyli w piątek 31 stycznia. Poza tym Christensen walczy w tej chwili z kontuzją. Niezbyt poważną, więc mógłby się znaleźć klub, któremu by to nie przeszkadzało. Ale na pewno niczego ten fakt nie ułatwia.
Idź do oryginalnego materiału