Samochód wjechał w tłum kibiców w Liverpoolu. Dziesiątki rannych. "Przerażające"

1 tydzień temu
Czworo dzieci jest wśród kilkudziesięciu rannych osób po tym, jak samochód wjechał w tłum ludzi, którzy na ulicach Liverpoolu świętowali zdobycie mistrzostwa Anglii przez klub piłkarski Liverpool FC. Brytyjska policja podała wstępne ustalenia po tym incydencie.
Samochód staranował tłum kibiców w Liverpoolu
W poniedziałek (26 maja) rozpędzony samochód wjechał w tłum osób, które świętowały na ulicach Liverpoolu zdobycie tytułu mistrza Anglii przez klub piłkarski z tego miasta - Liverpool FC. W ostatniej kolejce Premier League Liverpool zremisował z Crystal Palace 1:1. W poniedziałkowej fecie uczestniczyli piłkarze, trenerzy, sztab klubu, którzy przejechali ulicami miasta autobusem z otwartym dachem. Witały ich setki tysięcy fanów, machając flagami i czerwonymi racami, aby uczcić 20. tytuł mistrzowski Liverpoolu. Pod koniec parady szary minivan wjechał w kibiców. Na nagraniach widać, jak wokół auta gęstnieje tłum, otacza go i uniemożliwia mu odjechanie z miejsca zdarzenia.


REKLAMA


Policja aresztowała 53-latka
Policja z hrabstwa Merseyside poinformowała, iż aresztowała 53-letniego białego Brytyjczyka. Opisała wypadek jako "odosobniony incydent" i zapewniła, iż nie szuka żadnych innych podejrzanych i nie traktuje incydentu jako aktu terroryzmu. - Ważne jest, aby ludzie nie spekulowali ani nie rozpowszechniali dezinformacji w mediach społecznościowych i dzielili się wszelkimi informacjami bezpośrednio z naszym zespołem dochodzeniowym - powiedziała Jenny Sims, policjantka z hrabstwa Merseyside. W sumie do szpitala trafiło 27 osób. Dwie z nich są w stanie ciężkim. Strażacy musieli uwolnić uwięzionych pod samochodem troje dorosłych i jedno dziecko. Główny oficer straży pożarnej Nick Searle, obecny na miejscu, powiedział, iż "nasze myśli są ze wszystkimi, którzy zostali dotknięci tym incydentem". - Straż Pożarna i Ratownicza Merseyside została poinformowana o godzinie 18:07. Natychmiast wysłaliśmy trzy wozy strażackie na Water Street, gdzie samochód wjechał w tłum ludzi. Dotarliśmy na miejsce w ciągu czterech minut - podkreślił strażak. Na miejscu medycy udzielili pomocy dziesiątkom osób, które nie wymagały leczenia szpitalnego.


Zobacz wideo Na czele marszu Trzaskowskiego Tusk, Senyszyn i Biejat


Szef brytyjskiego rządu: Sceny są przerażające
Premier Keir Starmer napisał w mediach społecznościowych, iż sceny z Liverpoolu są przerażające. "Moje myśli są ze wszystkimi rannymi lub poszkodowanymi. Chcę podziękować policji i służbom ratunkowym za szybką reakcję na ten szokujący wypadek" - napisał szef rządu w Londynie.


Czytaj również: "Tusk zabrał głos ws. kandydata PiS. 'Panie Nawrocki, idź pan do sądu'". Źródła: BBC, Policja Merseyside
Idź do oryginalnego materiału