Kamień milowy Lewandowskiego. Od tych liczb może zakręcić się w głowie

2 godzin temu
Robert Lewandowski zagrał dzisiaj w swoim pierwszym meczu La Liga od 2 grudnia. Polak wprawdzie nie zdobył bramki, ale i tak może być zadowolony - Barcelona wygrała 2:0 z Villarrealem i rok kończy z czteropunktową przewagą nad Realem Madryt. Okazuje się, iż tym spotkaniem kapitan reprezentacji Polski zapisał się w historii. A w pewnej kwestii lepsi od niego są tylko Leo Messi i Cristiano Ronaldo.
Robert Lewandowski w ostatnich tygodniach był przez Hansiego Flicka oszczędzany. Polak nie zagrał w meczach ligowych z Realem Betis (5:3) i Osasuną (2:0). Swoją szansę w tych spotkaniach dostał Ferran Torres. I Hiszpan ją wykorzystał, bo zdobył łącznie trzy bramki.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki z mocnym przesłaniem w sprawie piłkarzy Legii: Współczuję im. Cierpią na tym ich bliscy


Jubileusz Lewandowskiego. Lepsi są tylko Messi i Ronaldo
Dzisiaj jednak Torres grał dużo gorzej, więc w końcu Flick postanowił dać wejść na boisko Robertowi Lewandowskiemu. Kapitan reprezentacji Polski pojawił się na boisku w 62. minucie. Bramki nie strzelił, ale miał swój udział przy trafieniu na 2:0. Barcelona ostatecznie wygrała to spotkanie, co oznacza, iż zakończy 2025 roku na pierwszym miejscu w tabeli i z przewagą czterech punktów nad drugim Realem Madryt. Jednocześnie okazało się, iż dla Roberta Lewandowskiego mecz z Villarrealem był wyjątkowym jubileuszem.


Był to pięćsetny mecz Lewandowskiego w lidze TOP 5. Bilans polskiego napastnika to 384 mecze w Bundeslidze i 116 spotkań w La Liga. Łącznie zdobył w nich 389 bramek. Jak zauważyli statystycy OptaJose - jest to najlepszy wynik obok Leo Messiego i Cristiano Ronaldo.


"500 - Robert Lewandowski rozegrał swój pięćsetny mecz w pięciu najlepszych ligach Europy, strzelając 389 bramek, co jest wynikiem, który w historii osiągnęli tylko dwaj gracze: Lionel Messi (496) i Cristiano Ronaldo (495). Wieczny" - czytamy.


Okazję do rozegrania 501. meczu na najwyższym poziomie Robert Lewandowski będzie miał już 3 stycznia. To wtedy do gry w La Liga wróci Barcelona, która zagra na wyjeździe z Espanyolem. Już teraz zachęcamy do śledzenia tego spotkania w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału