Sabalenka triumfuje, Świątek w opałach. 806 punktów straty. Musi stać się cud

Aryna Sabalenka dopięła swego, po raz trzeci w karierze wygrała Wuhan Open, jej strata w rankingu WTA do prowadzącej Igi Świątek zmniejszyła się do zaledwie 69 punktów. Tyle iż już po awansie 26-latki z Mińska do ćwierćfinału było wiadomo, iż za dwa tygodnie to ona zostanie liderką. Pytanie brzmiało, jak sporą stratę Świątek będzie miała do Białorusinki przed WTA Finals. Dziś wiemy, iż to aż 806 punktów, więcej niż rok temu w Cancun. Polce może jednak pomóc... nowy regulamin.