Sabalenka czy Świątek? Fibak wskazał faworytkę Australian Open. "Bardziej regularna"

3 godzin temu
Zdjęcie: zdjęcia REUTERS/Kim Kyung-Hoon / Maciej Wasilewski / Agencja Wyborcza.pl


- Iga Świątek jest w tej chwili tak regularna jak Djoković. Dlaczego Novak pokonał Alcaraza w ćwierćfinale? Bo był bardziej regularny. Tenis to przez cały czas przede wszystkim regularność - powiedział Wojciech Fibak. W rozmowie z WP SportoweFakty legendarny gracz zdradził, jak jego koledzy w Australii określają Polkę. Następnie pokusił się o wytypowanie tego, co Świątek może osiągnąć w turnieju w Melbourne.
Iga Świątek (2. WTA) jest coraz bliżej wielkiego sukcesu, jakim byłby pierwszy w karierze występ w finale Australian Open. Na razie jest na dobrej drodze do celu, w pięciu dotychczasowych spotkaniach nie straciła ani jednego seta.


REKLAMA


Zobacz wideo United znowu przegrywa! Seria błędów i kolejne upokorzenie z Brighton [SKRÓT MECZU]


Wojciech Fibak ujawnia. Tak nazywają Igę Świątek
Postawa Polki wywołuje zachwyt na Antypodach. - Moi koledzy z Australii, gdy patrzą na grę Igi w Melbourne, mówią o niej "Iga is on fire", czyli iż jest jak ogień - powiedział Wojciech Fibak w rozmowie z WP SportoweFakty. Były tenisista jako wielki atut 23-latki wskazał forhend, który "znów jest bronią". A w jej oczach widzi "waleczność i determinację", już wcześniej widoczne podczas United Cup.


Świątek ma duże szanse na awans do finału AO, gdzie zagrałaby z Aryną Sabalenką (1. WTA) lub Paulą Badosą (12. WTA). Z jedną lub drugą czekałby ją zacięty bój, jednak groźniejsza wydaje się 26-latka, walcząca o trzeci z rzędu tytuł w Melbourne.
Wojciech Fibak porównał Igę Świątek oraz Arynę Sabalenkę. I wydał werdykt
- Patrząc tylko na rozstawienie faworytką w finale będzie Aryna. Iga jest jednak w tej chwili tak regularna jak Djoković. Dlaczego Novak pokonał Alcaraza w ćwierćfinale? Bo był bardziej regularny. Tenis, tak jak za moich czasów, to przez cały czas przede wszystkim regularność. Nie wygrywa się meczu jednym, czy dwoma mocnymi uderzeniami - stwierdził Fibak.
Zobacz też: Będzie hit w półfinale Australian Open! Zagra z rewelacją turnieju


- Iga jest bardziej regularna, lepiej porusza się po korcie i będzie miała w tych elementach przewagę zarówno w półfinale nad Keys jak i później w ewentualnym finale z Sabalenką - kontynuował. W końcu Fibak wydał klarowny werdykt: - Iga w każdym kolejnym meczu w tym turnieju gra coraz lepiej i moim zdaniem wygra Australian Open.


Aby w ogóle myśleć o końcowym triumfie, Świątek najpierw musi pokonać Madison Keys, z którą ma korzystny bilans bezpośrednich spotkań (4-1). Ich najbliższy mecz zostanie rozegrany w czwartek 23 stycznia.
Idź do oryginalnego materiału