Są najnowsze wieści ws. sensacyjnego transferu Lewandowskiego

1 tydzień temu
W ostatnich dniach media we Włoszech i Hiszpanii informowały, iż Robert Lewandowski mógłby zamienić Barcelonę na Milan. Miało choćby dojść do kontaktu między agentem Lewandowskiego a dyrektorem sportowym Milanu. Teraz do tych informacji odnosi się najbliższe otoczenie napastnika Barcelony.
Robert Lewandowski wszedł w ostatni rok swojego kontraktu z Barceloną. Napastnik Biało-Czerwonych wrócił już do pełni zdrowia, a Hansi Flick regularnie go rotuje z Ferranem Torresem. Na razie nie wiadomo, czy Barcelona zdecyduje się na przedłużenie kontraktu z Lewandowskim. - Nie ma złej krwi w naszej rywalizacji z Robertem. Jesteśmy zawodnikami, którzy walczą o daną pozycję, natomiast w zdrowej atmosferze. Zawsze to mówiłem i będę to powtarzał, iż uczę się od Roberta każdego dnia - mówił Ferran Torres po meczu Barcelona - PSG (1:2) w Lidze Mistrzów.


REKLAMA


Zobacz wideo VAR zabija piękno futbolu? Awantura w studiu! Kosecki: To jest głupota, wycofajmy to


Czytaj także:


W Barcelonie kochają Lewandowskiego. To mówi wszystko


Lewandowski trafi do Milanu? Jego otoczenie zabiera głos
W ostatnich dniach we włoskich i hiszpańskich mediach pojawiły się informacje, iż Lewandowski mógłby grać w nowym sezonie w barwach Milanu. Dziennikarz Luca Cohen podawał, iż doszło do kontaktu między Iglim Tare (dyr. sportowym Milanu) a Pinim Zahavim, który odpowiada za interesy Lewandowskiego. "Bez wątpienia byłby to zwycięski ruch, gdyby się ziścił" - pisały katalońskie dzienniki.
Czy taki ruch faktycznie jest możliwy? "Fakt" skontaktował się z otoczeniem Lewandowskiego w celu weryfikacji tych informacji. - O rzekomym zainteresowaniu Milanu nie wie ani Robert, ani Pini - czytamy w artykule.


Czytaj także:


Sceny na konferencji po meczu Ekstraklasy. "Gorszej osobowości nie spotkałem"


Po wygranej 2:1 nad Napoli Milan jest liderem Serie A z dwunastoma punktami. W niedzielę o godz. 20:45 Milan zagra na wyjeździe z Juventusem. Aktualnie Milan ma jednego nominalnego, środkowego napastnika - to Meksykanin Santiago Gimenez.
Lewandowski przegra rywalizację z Torresem? "Strącił do drugoplanowej roli"
Niewykluczone, iż w najbliższym czasie różnica między Lewandowskim a Torresem będzie jeszcze bardziej widoczna. "Ferran stał się podstawową dziewiątką Barcy i błyszczy w statystykach strzeleckich. Ma już pięć goli oraz asystę w dziewięciu spotkaniach (bramka co 116 minut). Na dodatek grał od początku w siedmiu z dziewięciu dotychczasowych meczów. Tym samym strącił Roberta Lewandowskiego, na ten moment, do bardziej drugoplanowej roli" - czytamy w hiszpańskich mediach.


Zobacz też: Sensacyjne wieści ws. Lewandowskiego. To dlatego jest rezerwowym. "Rozbite relacje"
- Nie wykluczam, iż Lewandowski przez cały czas nie będzie grał w pierwszym składzie w ważnych meczach tej Ligi Mistrzów. Takie PSG wymaga od ciebie wysiłku fizycznego w ataku i obronie, aby poprowadzić pressing, czego Lewandowski ze względu na swój wiek nie jest w stanie zapewnić, ale Ferran już tak. jeżeli zagra Raphinha, Lewandowskiemu będzie łatwiej grać w pierwszym składzie. jeżeli zagra Rashford, Ferranowi będzie łatwiej grać - tłumaczył hiszpański dziennikarz Lluis Flaquer.
W kolejnym spotkaniu Barcelona zagra na wyjeździe z Sevillą. Ten mecz odbędzie się w niedzielę o godz. 16:15. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału