Paweł Jaworski zyskuje coraz większą rozpoznawalność, przez co oczy obserwatorów często są skierowane w jego stronę. W ostatnim czasie zrobiło się głośno o incydencie z nim związanym, który miał miejsce podczas Mistrzostw Świata IBJJF No Gi 2024.
Zawodnik Academia Gorila na Mistrzostwach Świata zdobył podwójne złoto w brązowych pasach. W finale kategorii Open zmierzył się z Sebastianem Attardem, a ten podczas dekoracji gdy obaj stali na podium pokazał środkowy palec w kierunku Polaka:
Sytuacja poruszyła opinię publiczną, jak i samą organizację, która ukarała Attarda rocznym zawieszeniem. Sam zawodnik nie zgadza się z oceną i twierdzi, żeby był to żart:
To ja! Pewnie zastanawiacie się, jak się tu znalazłem.
To był żart między mną a złotym medalistą, to było dla nas zabawne w tej chwili. Ale władcy nie mają poczucia humoru.
W komentarzach pod tą wypowiedzią głos zabrał także Marcin Polczyk, trener Pawła:
To było śmiesznie tylko dla Ciebie, ale pewnie choćby nie jesteś w stanie tego zauważyć
Na swoją obronę Attard wstawił filmik, na którym widać iż po tym geście obaj zawodnicy się uśmiechają. Opinie ludzi na ten temat są podzielone, niektóre z komentarzy podchodzą luźno do całej sprawy:
Pierwszy raz gdy Paweł Jaworski uśmiechnął się, legendarny moment