Rywal Denisa Labrygi z Babilonu, Karol Frąckowiak ciężko znokautowany! Minął zaledwie tydzień…
Frąckowiak to zawodnik z niewielkim doświadczeniem w MMA, który za to może pochwalić się osiągnięciami w trójboju siłowym. Jest to bowiem Mistrz Świata, Mistrz Europy, a także wielokrotny zwycięzca Mistrzostw Polski właśnie w tej dyscyplinie.
Trójbój to jednak nie MMA, w którym to Karol aktualnie próbuje swoich sił. Niestety trzeba przyznać, iż dotychczas nie idzie mu w tym sporcie najlepiej.
Otóż najpierw przegrał w SEMI PRO na galach DWM 2 oraz NOC MMA 2. Następnie został zestawiony w zawodowym debiucie z rosłym, doświadczonym freak fighterem z potencjałem, Denisem Labrygą na gali Babilon MMA 50. Ten występ, jak sam zresztą mówi, ciężko nazwać w ogóle „występem”. Zawodnik „WCA Fight Team” bez żadnego problemu wygrał z nim w 1. rundzie, nie otrzymując przy tym żadnego ciosu.
ZOBACZ TAKŻE: Zobacz, jak wyglądała ostatnia walka Labrygi! Tak właśnie Denis zaczyna drogę do UFC! [WIDEO]
Rywal Labrygi ciężko znokautowany!
Wczoraj w Gorzowie Wielkopolskim odbyła się gala West Fighting MMA 8. Bohaterem walki wieczoru tego wydarzenia był właśnie… Frąckowiak.
Ostatni oponent Denisa Labrygi ponownie zmierzył się ze znacznie cięższym rywalem. Tym razem był nim „Dzik Gorzowski”, czyli Sylwester Lis. Strongman tak jak i Denis Labryga również bez większych trudności rozprawił się z reprezentantem „Watahy Łobez”, pokonując go poprzez ciężki nokaut.
Ostatnio Frąckowiak wdał się w sprzeczkę z „Daro Lwem”, który jak wiemy, początki w MMA miał podobne. Czy to właśnie Dariusz Kaźmierczuk powinien stanąć w następnej kolejności naprzeciw Karola?