Nowy trener Manchesteru United, Ruben Amorim, miał jasny sygnał dla swojej drużyny po remisie 1:1 Premier League z Ipswich Town.
Portugalski trener miał swój spóźniony debiut w lidze angielskiej na Portman Road, wykonując kontrastowy występ dla Czerwonych Diabłów, które w końcówce musiały utrzymać się na punkcie.
Marcus Rashford strzelił gola w ciągu 90 sekund w meczu przeciwko Tractor Boys, co było wymarzonym otwarciem dla Amorima, ale szersze występy wzbudzą jego zaniepokojenie.
Odbity strzał Omariego Hutchinsona wyrównał wynik przed przerwą, a Andre Onana wykonał serię podań w końcówkach meczu, aby utrzymać gospodarzy w końcówce meczu.
Amorim miał tylko krótkie okno na pracę ze swoimi zawodnikami ze względu na listopadową przerwę międzynarodową i przyznał, iż zespół wyglądał na zmartwionego tą okazją i skupieniem na nim.
„W tym tygodniu rozmawiałem z mediami więcej niż przez cztery lata w Sporting CP. Chcę po prostu pracować z moimi zawodnikami. Nic więcej” – jak wynika z cytatów z Sport BBC.
„Moi gracze za dużo myśleli podczas meczu. Spędziliśmy razem zaledwie dwa dni, potrzebujemy więcej. Oni (Ipswich) wiele razy zostawiali nas sam na sam i musimy wykorzystać te chwile. To był ciężki mecz, w którym straciliśmy kilka piłek bez presji.
„Kiedy zaczynasz tak jak my, musisz kontrolować piłkę. W tej chwili nie możemy tego zrobić, ale gracze naprawdę się starali.
Musimy teraz zająć się nowymi pomysłami i starać się być lepsi w następnym meczu”.
Przez całą kadencję poprzednika Amorima Erika ten Haga, tymczasowego szefa Ruuda van Nistelrooya, a teraz 39-latek – United wygrał tylko jeden z ostatnich czterech meczów ligowych – i awansował na 12. miejsce w tabeli.
Następnym krokiem Amorima będzie jego pierwszy występ w europejskich rozgrywkach na Old Trafford – starcie u siebie w Lidze Europejskiej UEFA z Bodo Glimtem 28 listopada, a następnie wyjazdowy mecz Premier League z Evertonem 1 grudnia.