Szwedzki żużlowiec Theo Bergqvist – bratanek znanego żużlowca Petera Ljunga – ogłosił, iż zdecydował się rozwiązać kontrakt z Vetlandą. Powodem są decyzje personalne sztabu szkoleniowego, które dla zawodnika były niezrozumiałe i krzywdzące. Choć Bergqvist zaprezentował się z bardzo dobrej strony w początkowej fazie sezonu, został niespodziewanie odsunięty od składu.
– Wystąpiłem w trzech meczach, zdobyłem 17 punktów i poprawiłem swój średni dorobek z 0,500 do 1,417 punktu na bieg. To największy progres w drużynie! A mimo to kazano mi usiąść na ławce – napisał żużlowiec w szczerym oświadczeniu w mediach społecznościowych.
Klubowy wychowanek, który czuł się zlekceważony
Bergqvist, który od lat był związany z Vetlandą, nie krył swojego rozczarowania. Jak podkreślił, przez 11 sezonów w sporcie zawsze obowiązywała zasada: jeśli jedziesz dobrze, to masz miejsce w składzie. Tym razem jednak mimo wyraźnych postępów został pominięty, co – jego zdaniem – było zupełnie niesprawiedliwe.
– Kiedy wyniki nie mają już znaczenia, a w klubie z mojego rodzinnego miasta nie czuję wsparcia od obecnej kadry trenerskiej, wiem, iż czas się rozstać – dodał Bergqvist. – Nie mam żalu do samego klubu – jestem bardzo wdzięczny za wszystko, co dla mnie zrobili. Tor był świetnie przygotowany, a działacze i wolontariusze wykonywali świetną robotę. To po prostu nie jest moment, by tu zostać, dopóki nie zmieni się kierownictwo.
Poszukiwania nowego klubu
Mimo rozstania z Vetlandą, młody żużlowiec nie zamierza się poddawać. Zapowiada, iż wciąż czuje głód jazdy i będzie szukać nowego klubu, w którym będzie mógł dalej się rozwijać i regularnie startować.
– Nie jestem skończony. Wiem, na co mnie stać – i już to pokazałem. Teraz chcę to udowodnić gdzie indziej – zakończył.