Nissan Skyline GT-R, który został spisany na straty po potężnym wypadku w Adelajdzie 35 lat temu, został „odrodzony” dzięki członkom oryginalnego zespołu Gibson Motorsport. Projekt odbudowy poprowadził menedżer zespołu, Alan Heaphy, który wraz z zespołem stworzył historycznie wierną replikę utraconego samochodu, wykorzystując nową karoserię.
Pierwszy GT-R Grupy A, który ścigał się w Australii, zadebiutował w połowie 1990 roku, biorąc udział w trzech ostatnich rundach Australijskich Mistrzostw Samochodów Turystycznych, wyścigu Bathurst 1000 oraz w wyścigu towarzyszącym Grand Prix Australii w Adelajdzie. Właśnie tam Mark Skaife miał poważny wypadek podczas kwalifikacji, w wyniku którego doznał urazu pleców, a samochód został całkowicie zniszczony.
Według Heaphy’ego pomysł na „wskrzeszenie” legendarnej maszyny pojawił się w zupełnie niespodziewanych okolicznościach.
„Około osiem lat temu zadzwonił do mnie pewien mężczyzna i powiedział, iż ma kilka części do Nissana Skyline’a, które kupił na aukcji szkolnej” – wyjaśnił Heaphy.
„Sprzątał swój garaż i nie chciał ich już trzymać. Znalazł nas i zapytał, czy jesteśmy nimi zainteresowani. Jedną z części były przednie drzwi od pierwszego zbudowanego samochodu, czyli podwozia oznaczonego jako GMS 001. To dało nam do myślenia – gdzie jest reszta auta? Tak wszystko się zaczęło”.
Odtwarzanie historii
Heaphy rozpoczął poszukiwania oryginalnych części, w tym skrzyni biegów i elementów zawieszenia. Największym wyzwaniem było jednak znalezienie odpowiedniej karoserii, ponieważ oryginalne nadwozie zostało zniszczone po wypadku.
„Nie mieliśmy nadwozia, ponieważ po takim wypadku oryginalna rama musiała zostać zezłomowana” – kontynuował Heaphy. „Rozpoczęliśmy więc globalne poszukiwania i znaleźliśmy autentyczne R32 GT-R, które sprowadziliśmy do Australii. Karoseria była uszkodzona, ale nadawała się do naszego projektu. Przekształciliśmy ją w nadwozie wyścigowe, a prace nad odbudową przeprowadzili członkowie zespołu z tamtej epoki”.
Powrót na tor
Gotowy samochód weźmie udział w tegorocznym Adelaide Motorsport Festival, który odbędzie się na skróconej wersji ulicznego toru, na którym oryginalny GT-R zakończył swój żywot w 1990 roku.
„To było ogromne przedsięwzięcie, a sam proces odbudowy nabrał tempa w połowie zeszłego roku, gdy uznaliśmy, iż możemy przygotować auto na Repco Adelaide Motorsport Festival – dokładnie tam, gdzie zakończyło ono swoje istnienie” – powiedział Heaphy. „To idealne miejsce na jego ponowną prezentację”.
Projekt nadzorował Peter West, były konstruktor silników w Gibson Motorsport, a Mark Skaife miał okazję obejrzeć ukończoną replikę jeszcze przed jej wysyłką do Adelajdy.
„Ostatni raz, kiedy widziałem ten samochód, był w opłakanym stanie” – powiedział Skaife. „Był mocno zniszczony, więc widok tej rekonstrukcji, poziomu szczegółowości i ogromu pracy włożonej w przywrócenie jego autentyczności jest absolutnie niezwykły”.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.