Rovanperä ponownie liderem Rajdu Polski, wypadek Kajetanowicza

rallyandrace.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Rovanperä ponownie liderem Rajdu Polski, wypadek Kajetanowicza


Startujący w zastępstwie Sébastiena Ogiera podczas tegorocznego Rajdu Polski Kalle Rovanperä jest liderem na półmetku siódmej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata WRC.

Aktualny mistrz świata świetnie rozpoczął dzień, uzyskując najlepsze czasy odcinków Świętajno i Gołdap. Na obu próbach drugi rezultat wykręcił jego zespołowy kolega Elfyn Evans, dzięki czemu dwójka kierowców Toyota Gazoo Racing WRT wyprzedziła prowadzącego po piątkowym etapie Andreasa Mikkelsena.

Kierowca Hyundaia mógł korzystać pierwszego dnia rywalizacji z lepszych warunków na trasie, ale po zmianie kolejności startowej, to on wyjeżdżał na odcinki jako pierwszy i czyścił drogę rywalom. Pomimo tego, Norweg odniósł zwycięstwo na próbie Czarne i zminimalizował swoje straty. Po OS11 zwycięzca z 2016 roku straci tylko 2,2 sekundy do Rovanpery. Dwójkę kierowców Toyoty dzieli natomiast tylko jedna dziesiąta sekundy.

Czwartą lokatę utrzymuje Adrien Fourmaux w Fordzie, którego strata do lidera powiększyła się do 15,7 sekundy. Jeszcze więcej traci piąty Mārtiņš Sesks w niehybrydowej Pumie, który w piątek jechał jako ostatni i imponował tempem. W gorszych warunkach Łotysz odstępował liderom na ponad 20 sekund i musi się martwić nadciągającym Thierrym Neuvillem.

Lider klasyfikacji generalnej i zwycięzca ostatniej edycji zaliczanej do WRC wyprzedził Grégoire’a Munstera w walce o szóste miejsce i zbliżył się na 17 sekund do Sesksa. Stawkę Rally1 zamyka Takamoto Katsuta, który do swoich kolegów z Toyoty traci już ponad minutę.

Kajetanowicz łamie zawieszenie, ale jedzie dalej

Pojedynek o zwycięstwo w kategorii WRC2 pomiędzy Samim Pajarim, a Kajetanem Kajetanowiczem zakończył się, gdy najwyżej sklasyfikowany polski kierowca wypadł z trasy na 19. kilometrze OS11 i złamał zawieszenie swojej Škody Fabii RS Rally2. Wraz z Maciejem Szczepaniakiem dwukrotnie jeszcze zatrzymywali się na odcinku, aby dokonać prowizorycznych napraw i dojechali do mety, ale stracili ponad 22 minuty i spadli na ostatnie miejsce w swojej grupie.

Najwyżej sklasyfikowanym polskim zawodnikiem został w tym momencie Mikołaj Marczyk, który zajmuje siódme miejsce w WRC2. Jarosław Kołtun i Michał Sołowow kontynuują bezpieczną jazdę, ale poza pierwszą piętnastką.

Powody do euforii polskim kibicom wciąż daje Jakub Matulka, który prowadzi w kategorii WRC3. Jego przewaga nieznacznie się zmniejszyła, ale wciąż wynosi ponad 19 sekund.

Na nieszczęście dla Kajetanowicza, koniec porannej pętli nie oznacza zjazdu na serwis. Do tego czasu zaplanowano bowiem ostatni, trzeci superoes na Mikołajki Arenie.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.

Idź do oryginalnego materiału