Rosjanka od razu przypuściła atak, Sabalenka nie kryła frustracji. 82 minuty emocji

7 godzin temu
Pojedynek z udziałem Aryny Sabalenki zamykał fazę ćwierćfinałową turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Liderka rankingu walczyła o awans do najlepszej "4" z Ludmiłą Samsonową. Tenisistki musiały się mierzyć z bardzo trudnymi warunkami, mocnym wiatrem. Początkowo Białorusinka zupełnie nie radziła sobie na korcie, była mocno sfrustrowana. Z czasem sytuacja zaczęła się jednak zmieniać. Ostatecznie zawodniczka z Mińska triumfowała 6:2, 6:3 i zagwarantowała sobie rewanżową potyczkę z Madison Keys.
Idź do oryginalnego materiału