Rosjanin nigdy nie zapomni tego Polakom. Tak się zachowali wobec niego

1 godzina temu
Koszmarny wypadek, którego Witalij Biełousow doznał w 2015 roku podczas turnieju w Togliatti, zakończył jego karierę żużlową. W trudnych momentach Rosjanin mógł liczyć na wsparcie z Polski, czego z pewnością nigdy nie zapomni.
Idź do oryginalnego materiału