Już w piątek o 18:00 rozpocznie się pierwszy mecz ekstraklasy w 2025 r. W Katowicach GKS podejmie Stal Mielec. Dwie i pół godziny później na boisku pojawi się obecny lider ligi, czyli Lech Poznań, który zagra z Widzewem Łódź.
REKLAMA
Zobacz wideo
W sobotę rozgrywki wznowi kolejny kandydat do mistrzostwa Polski, Raków Częstochowa. Drużyna Marka Papszuna zagra na wyjeździe z Cracovią (17:30). W niedzielę swoje mecze rozegrają zaś Jagiellonia Białystok i Legia Warszawa. Pierwsi podejmą Radomiaka (14:45), a drudzy Koronę Kielce (17:30).
Powrót ekstraklasy komentują nie tylko polskie media. I nie tylko one starają się przewidzieć to, co wydarzy się w lidze w rundzie wiosennej. Na podobną analizę i komentarze zdecydował się rosyjski portal sport.ru, który opisał sytuację każdej drużyny w ekstraklasie.
Rosjanie piszą o Legii Warszawa
Oto co Rosjanie napisali na temat Legii Warszawa, która po rundzie jesiennej zajmuje czwarte miejsce w tabeli ze stratą sześciu punktów do Lecha. Drużyna Feio traci też cztery punktu do Rakowa i trzy do Jagiellonii.
Dziennikarze sport.ru opis sytuacji w klubie podzielili na trzy części: z czym wszedł w przerwę zimową, co się stało zimą oraz cele na wiosnę. Tak portal sport.ru opisał sytuację w Legii tuż przed przerwą zimową.
"Klub wszedł w nią z konfliktem między trenerem i zarządem. Po meczu z Djurgardens w Lidze Konferencji, który był ostatnim w 2024 r., w szatni drużyny doszło do kłótni między trenerem Goncalo Feio oraz dyrektorem sportowym Jackiem Zielińskim i właścicielem Dariuszem Mioduskim. Portugalczyk zarzucił dwóm ostatnim, iż nie chcą poważnie wzmocnić drużyny" - czytamy.
"W efekcie na Feio nałożono grzywnę, a Zieliński przestał pełnić funkcję dyrektora sportowego. Warto dodać, iż letnie transfery Legii okazały się porażką, przez co drużyna przez większość jesieni poważnie odstawała od Lecha i dopiero w końcówce rundy zmniejszyła stratę do sześciu punktów" - dodano.
Jak Rosjanie widzą zimowe ruchy w Legii? "Klub praktycznie w ogóle się nie wzmocnił. Jedynym nowym zawodnikiem jest Wahan Biczachczjan. Ormianin przyszedł do Legii z Pogoni, która zmuszona była do sprzedaży zawodnika. Klub wypożyczył zaś francuskiego napastnika Migouela Alfarelę. Jeden gol w 22 występach to nie jest coś, czego można było oczekiwać od zawodnika, na którego wydano milion euro" - napisali dziennikarze.
I na koniec co ich zdaniem jest celem Legii na wiosnę? "Kibice w Warszawie są wymagający i dali jasno do zrozumienia, iż interesuje ich tylko mistrzostwo kraju. Ale to nie będzie łatwe. Feio nie ma szerokiej kadry, co mocno odczuł jesienią przy dużej liczbie kontuzji, kiedy ławka rezerwowych w połowie składała się z młodych zawodników z akademii. Ci mogą nie pomóc w walce o mistrzostwo. Ponadto ta kadra musi walczyć na trzech frontach" - podsumowano.