Reprezentant Polski przyłapany. Tam teraz zagra. Co za zjazd!

4 godzin temu
Zdjęcie: AG / https://x.com/resatcan_ozbdak/status/1884991532798812253


Kamil Piątkowski znów nie zagrzał długo miejsca w ekipie Red Bulla Salzburg. Reprezentant Polski uda się na trzecie z kolei wypożyczenie. Tym razem czeka go jednak spory zjazd. Po przygodach w Gencie i Granadzie teraz zasili średniaka ligi tureckiej. Miejscowi dziennikarze już informują o dopięciu transferu. Sam piłkarz został choćby przyłapany na lotnisku.
Kamil Piątkowski w lipcu 2021 r. dołączył z Rakowa Częstochowa do Red Bulla Salzburg i przez cały czas nie może odnaleźć się w austriackiej ekipie. Polak od początku grał tam mało i w styczniu 2023 r. udał się na wypożyczenie do KAA Gent. W Belgii spisywał się naprawdę nieźle i po pół roku dostał kolejną szansę w Salzburgu. Niestety w styczniu zeszłego roku znów musiał odejść na wypożycznie - tym razem do Granady. Teraz scenariusz powtarza się raz jeszcze. Po powrocie do Austrii i kolejnym pół roku Piątkowski trzeci raz zostanie wypożyczony.


REKLAMA


Zobacz wideo Roman Kosecki żartuje z Roberta Lewandowskiego: No trudno Robert, trudno


Znowu to samo! Salzburg skreśla Piątkowskiego. Kolejne wypożyczenie
Następnym klubem 24-letniego środkowego obrońcy będzie Kasimpasa. Zespół prowadzony przez byłego znakomitego napastnika Buraka Yilmaza w najwyższej lidze tureckiej utrzymuje się od 13 lat. Przez ten czas zdołał zająć co najwyżej piąte miejsce na koniec sezonu. Zwykle zaś plasuje się w połowie stawki. w tej chwili zajmuje 12. miejsce w tabeli. Polak przechodzi zatem z klubu grającego w Lidze Mistrzów do typowego średniaka ligi tureckiej. Zarówno Kasimpasa, jak i Salzburg nie potwierdziły jeszcze transferu, ale przekonani o nim są tureccy dziennikarze.


W czwartek taką wiadomość przekazał na portalu X Ertan Suzgun. - Kasimpasa wypożyczyła do swojego składu grającego w Salzburgu Kamila Piątkowskiego - napisał.


Piątkowski już jest w Turcji. Zrobili mu zdjęcie na lotnisku
Z kolei Resat Can Ozbudak, który o takim ruchu informował już w środę, udostępnił zdjęcie, na którym reprezentant Polski został przyłapany na lotnisku. - Kamil Piątkowski, piłkarz Salzburga, przyleciał do Stambułu, aby przeprowadzić rozmowy transferowe z Kasimpasą! - podał dziennikarz.


Kamil Piątkowski w trwającym sezonie grał stosunkowo dużo. We wszystkich rozgrywkach zanotował 27 występów, w tym sześć w Lidze Mistrzów, gdzie zaliczył jedną asystę. Wrócił też do reprezentacji Polski. Wyszedł na murawę w meczach Ligi Narodów z Chorwacją (3:3), Portugalią (1:5) i Szkocją (1:2). Przeciwko tej ostatniej zdobył choćby spektakularną bramkę.


Ostatnio jednak piłkarz mierzył się z urazem uda i stracił miejsce w składzie Salzburga. W środowym meczu z Atletico Madryt również nie zagrał. Jak przyznał trener Thomas Letsch, powodem były właśnie negocjacje z nowym zespołem. - W przypadku Kamila sytuacja jest taka, iż transfer może nastąpić w każdej chwili. Powiedział, iż nie jest w 100 proc. gotowy psychicznie - tłumaczył.
Idź do oryginalnego materiału