Rok 2025 dobiega końca, a tu fatalne wieści płyną z Rosji

2 godzin temu
Niedawna decyzja dotycząca powrotu skoczków na arenę międzynarodową wywołała spore poruszenie. FIS dopuścił Rosjan i Białorusinów do startów w zawodach Pucharu Świata, co zostało szeroko skrytykowane. To jednak nie wszystko, co wydarzyło się w 2025 roku. Rosjanie wyliczyli, ilu sportowców wróciło do rywalizacji. - To zasługa prezydenta Rosji Władimira Putina - piszą.
Rosyjscy sportowcy od agresji na Ukrainę są wykluczeni z rywalizacji na arenie międzynarodowej. Niestety teraz powoli zaczyna się to zmieniać, np. FIS dopuścił Rosjan i Białorusinów do startów w zawodach Pucharu Świata. "Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) przychylił się do odwołań ze strony Rosjan oraz Białorusinów. Nakazał Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) dopuszczenie do międzynarodowych zawodów sportowców z obu państw w roli sportowców neutralnych. Oczywiście wszystko to pod pewnymi warunkami. Zawodnicy nie mogą mieć m.in. jakichkolwiek powiązań z rosyjskimi strukturami wojskowymi. Nie wolno im również popierać agresji na Ukrainę" - informowaliśmy na łamach Sport.pl.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki z mocnym przesłaniem w sprawie piłkarzy Legii: Współczuję im. Cierpią na tym ich bliscy


Tylu rosyjskich sportowców wróciło w 2025 roku do rywalizacji na arenie międzynarodowej
Niedawno do rywalizacji w biegach narciarskich wróciła m.in. Daria Niepriajewa, która zdradziła, iż "wszyscy witali ją przyjaźnie". - Żadnych ukradkowych spojrzeń. Wszyscy zawsze się do mnie uśmiechali. Zamieniłam choćby kilka słów z kilkoma czołowymi sportsmenkami. Wszyscy traktują mnie dobrze. Uśmiechają się - mówiła w rosyjskich mediach.


Jednak to nie wszystko. Rosyjski minister sportu Michaił Diegtiariew zapowiadał, iż w 2025 roku rosyjscy sportowcy wrócą na arenę międzynarodową. Jak się okazuje, poniekąd miał rację.
Według wyliczeń serwisu sports.ru w tej chwili 67 międzynarodowych federacji dopuszcza sportowców z Rosji. "Ponad 4200 sportowców otrzymało pozwolenie. Na 40 mistrzostwach świata i Europy zdobyto 112 medali, w porównaniu z 71 rok wcześniej. Postęp jest widoczny" - czytamy.
Zobacz też: Tak nazwał Władimira Putina. Europejska legenda okryła się hańbą


"Co więcej, w 2025 roku Rosja wygrała cztery precedensowe sprawy arbitrażowe, przywracając prawa narciarzom, saneczkarzom, bobsleistom i tenisistom stołowym. Przywrócono status Rosyjskiego Komitetu Paraolimpijskiego. Po raz pierwszy od lat nasz kraj został wybrany do Komitetu Antydopingowego UNESCO, a studenci wzięli udział w Uniwersjadzie" – powiedział Diegtiariow.
"To zasługa Putina"
Serwis pisze także o tym, iż część zmian m.in. w judo, sambo kickboxingu i muay thai zaszło dzięki... prezydentowi Rosji. "Decyzja IJF o przywróceniu rosyjskim judokom symboli narodowych była prawdziwym prezentem noworocznym. Nasz hymn był już grany na turniejach wielkoszlemowych w Abu Zabi i Tokio, gdzie drużyna zdobyła jedenaście medali" - czytamy.


"To zasługa prezydenta Rosji Władimira Putina, który posiada tytuły mistrza sportu zarówno w judo, jak i sambo i cieszy się niekwestionowanym autorytetem w środowisku zapaśniczym" - zakończono.
Idź do oryginalnego materiału