
Już coraz bliżej debiut Roberta Ruchały w największej organizacji MMA na świecie – UFC. Droga do elity prowadziła przez wiele trudnych momentów, ale Polak dopiął swego. Jak wyglądała jego historia? Oto sylwetka Roberta Ruchały!
Kim jest Robert Ruchała?
Robert Ruchała to polski zawodnik MMA, który niedawno podpisał kontrakt z UFC. Jest byłym dwukrotnym tymczasowym mistrzem KSW w dywizji piórkowej. Dodatkowo jest bardzo aktywny w mediach, co widać po jego liczbach. Na Instagramie śledzi go prawie 200 tys. osób.
Ruchała jest jednym z zawodników prowadzonych przez Joannę Jędrzejczyk. To była mistrzyni UFC dogadywała kontrakt Roberta w amerykańskiej organizacji.
Co ciekawe, w poprzednim roku zawodnik był obecny na kanale „WarszawskiKoks”, gdzie wyciskał sztangę na ławce płaskiej, dodatkowo rozmawiając z właścicielami kanału oraz wielkiej marki na polskim rynku. Do dzisiaj jego wynik jest często porównywany w humorystyczny sposób do innych osób.
Robert Ruchała – Wiek, Waga, Wzrost
Robert urodził się 15 maja 1998 roku, a więc ma aktualnie 27 lat. Urodził się w Nowym Sączu i jest bardzo związany z miastem. Jego waga na co dzień wynosi około 74 kilogramy, a startuje w dywizji piórkowej (~66kg). Wzrost byłego mistrza KSW to 178 centymetry, a zasięg ramion wynosi 184 centymetry.
Robert Ruchała w Polsce trenuje głównie w klubie Grappling Kraków, a poza granicami trenuje w American Top Team. Podczas ostatniego pobytu w klubie z Florydy, pomagał w przygotowaniach do walki samemu Dustinowi Poirierowi!
ZOBACZ TAKŻE: Cezary Oleksiejczuk w limicie. Polak gotowy na walkę o kontrakt z UFC [WIDEO]
Robert Ruchała – walki
Robert startował amatorsko i wygrywał wiele swoich walk. Zdobył także tytuł na Amatorskiej Lidze MMA – ALMMA.
Zawodowo zadebiutował pod koniec 2019 roku. W ciągu ledwie 8 miesięcy od zawodowego debiutu jego rekord wynosił już 3-0. Na galach Octagon No Mercy oraz Wieczór Walk wygrywał swoje walki.
Zagwarantowało mu to transfer do KSW ledwie rok po rozpoczęciu zawodowej kariery! W listopadzie 2020 roku zadebiutował w Konfrontacji Sztuk Walk z Michałem Dominem. Poddał oponenta w pierwszej rundzie przez balachę. Dla Roberta był to kapitalny debiut, nagrodzony bonusem za występ wieczoru.
Następnie zwyciężył kolejne trzy starcia w organizacji. Jego przeciwnikami byli: Daniel Bazant, Patryk Kaczmarczyk, Michele Baiano. Walkę z Danielem skończył przez poddanie. To pokazało, iż polski prospekt ma naprawdę dobry parter, znów kończąc walkę w ten sposób.
Natomiast u Roberta widoczny był progres w każdej płaszczyźnie i każdym obszarze. Pokazał to również w walce z doświadczonym Damianem Stasiakiem, gdy po raz pierwszy zawalczył w walce wieczoru KSW. Na dodatek w swoim własnym mieście – Nowym Sączu. Po świetnej walce pokonał weterana przez niejednogłośną decyzję sędziów. Batalia ta została okraszona bonusem za walkę wieczoru.
Po tym starciu otrzymał szansę walki o tymczasowy pas. Jego przeciwnikiem pierwotnie miał być Dawid Śmiełowski, ale tenże wypadł z powodu kontuzji. W jego miejsce wskoczył Lom-Ali Eskiev. Pojedynek panów uświetnił wydarzenie KSW 80 w Lubinie. Robert po emocjonującej walce pokonał Niemca przez TKO w piątej rundzie. Na jego konto trafił znów bonus za walkę wieczoru.
Do starcia unifikacyjnego doszło w sierpniu 2023 roku. Robert stanął do ciężkiej walki z Salahdinem Parnassem. Na samym początku walki Polak jeszcze próbował, ale później gra była toczona do jednej bramki, tej z napisem „Ruchała”. W walce wieczoru gali KSW 85 Francuz pokonał Polaka przez bajeczne kopnięcie w tułów, gdy ten leżał na deskach. Była to pierwsza zawodowa porażka zawodnika z Nowego Sącza.
W maju 2024 Robert dostał szansę na odzyskanie tymczasowego tytułu. Podczas świetnej gali KSW 94 zmierzył się w rewanżu z Patrykiem Kaczmarczykiem. Ruchała pokonał zawodnika z Radomia przez nokaut już w pierwszej minucie pojedynku, idealnie przycelował w wątrobę Kaczmarczyka.
Z powodu braku aktywności w kategorii piórkowej mistrza z Francji – Salahdine’a Parnasse’a – zdecydowano się, iż Robert będzie bronił tymczasowego pasa. Na historycznej gali KSW 100 stanął do walki z Kacprem Formelą, byłym mistrzem FEN. Z tego starcia Robert również wyszedł zwycięsko i obronił tytuł. Dodatkowo po walce oświadczył się swojej parternce.
Kilka miesięcy później ogłoszono, iż Robert wyrusza na podbój świata i opuszcza szeregi KSW. Jego celem stało się oczywiście UFC. Negocjacje ciągnęły się miesiącami, co dodatkowo było nakręcane przez internautów. Ostatecznie w czerwcu ogłoszono, iż Polak trafi do UFC razem z Jakubem Wikłaczem, innym mistrzem KSW.
Dodatkowo bardzo gwałtownie ogłoszono jego walkę. Na początku lipca potwierdzone zostało, iż debiut nastąpi w Europie, na gali w Paryżu. Rywalem Polaka został William Gomis, który ma na koncie już pięć starć w UFC, z czego aż cztery wygrane.
Starcie to odbędzie się już w najbliższą sobotę 6 września. Dodatkowo podczas gali zobaczymy dwóch innych naszych reprezentantów – Roberta Bryczka i Marcina Tyburę. Robert tą walką może zagwarantować sobie srogie wejście do elity.