
Spotkanie posypało się Koronie już w pierwszych sekundach. W 2. minucie Mateusz Mianowany sfaulował w polu karnym zawodnika KSZO. Rywale zachowali zimną krew, wykorzystali okazję z jedenastego metra i prowadzili 1:0.
Do wyrównania doszło w 63. minucie, gdy po technicznym zagraniu w pole karne od antybohatera wcześniej opisywanej akcji, faulowany był Paweł Rogula, który kilka chwil wcześniej zameldował się na placu boju. Sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr, a kapitan kielczan odkupił winy, pewnie wykorzystał drugi tego dnia rzut karny i doprowadził do remisu 1:1.
Niestety, już pięć minut później goście ponownie wyszli na prowadzenie. Dominik Pisarek w efektownym stylu obrócił się z piłką, minął dwóch kieleckich obrońców, wpadł w pole karne i uderzeniem po długim słupku nie dał szans Michałowi Niedbale.
Podopieczni Marka Mierzwy będą mieli szansę na rehabilitację już w niedzielę, 27 kwietnia, kiedy to zmierzą się na wyjeździe ze Świdniczanką Świdnik. Początek spotkania o godzinie 13:00.
- Korona Kielce
- korona ii kielce
- KSZO OSTROWIEC
- 3 LIGA