Reprezentant Polski zadebiutował w nowej lidze. Media wydały wyrok

3 godzin temu
Udinese Calcio zremisowało 1:1 z Hellasem Verona w 1. kolejce Serie A. I już na inaugurację rozgrywek szansę do gry otrzymał nowy nabytek Jakub Piotrowski. Polak spędził na murawie 16 minut, dzięki czemu mógł liczyć na oceny ze strony włoskiej prasy. Co dziennikarze mieli do powiedzenia na temat jego debiutu w Serie A?
- To piłkarz, którego obserwowaliśmy już od roku. Teraz udało nam się go ściągnąć. Jest profesjonalny, dobrze wychowany, chce się rozwinąć. Każdy klub chciałby go mieć. Jest zawodnikiem, który pasuje do Udinese; liderem, da z siebie wszystko dla drużyny - tak o transferze Jakuba Piotrowskiego do klubu Serie A mówił Gokhan Inler, dyrektor sportowy i legenda Udinese w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet". Polak miał już choćby okazję zadebiutować w barwach nowej drużyny. Wystąpił w meczu I rundy Pucharu Włoch z Carrarese (2:0), spędzając na murawie nieco ponad 20 minut. Z kolei w poniedziałkowy wieczór miał szansę zagrać pierwsze spotkanie w Serie A.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Jakub Piotrowski debiutuje w Serie A. Włoskie media zadowolone z Polaka
Tego dnia Udinese podejmowało na własnym stadionie Hellas Verona. Większą kontrolę nad spotkaniem mieli gospodarze i to oni jako pierwsi wyszli na prowadzenie. W 53. minucie gola zdobył Thomas Thiesson Kristensen. 20 minut później wyrównał Suat Serdar i takim też wynikiem (1:1) zakończył się mecz. Na murawie pojawił się Piotrowski, ale wszedł tuż po stracie bramki - w 74. minucie. Zamienił wówczas Keinana Davisa i zaczął podłączać się pod akcje ofensywne drużyny - jak podaje Sofascore, miał dziewięć kontaktów z piłką, a także pięć na sześć celnych podań. Wygrał również jeden z trzech pojedynków powietrznych, a tylko raz zdarzyło mu się utracić piłkę.


Dlatego też włoskie media oceniły go dość pozytywnie, podkreślając, iż Polak wniósł nieco świeżości, a także spokoju na boisko. Tak stwierdzili m.in. dziennikarze tuttomercatoweb.com. "Pozytywne wprowadzenie, wnosi świeżość, a także dyscyplinę do ataku. Był przydatny w kontrolowaniu przestrzeni oraz w zagęszczaniu pola" - pisali, wystawiając Piotrowskiemu "6" w 10-stopniowej skali.
"Dał drużynie większą równowagę"
Taką samą notę otrzymał od tuttoudinese.it. "Wprowadził porządek, a także zaprezentował kilka sprintów, co dało wytchnienie pomocy" - czytamy, a to zdanie podzielił portal calcioudinese.it. "Wprowadza porządek. Dał drużynie większą równowagę" - pisał.
Zobacz też: Przeprosił. "Jedna z najgłupszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem".


Równie dobrze Polaka oceniła redakcja sport.sky.it, ale nie podała uzasadnienia tej decyzji. Podobnie postąpili dziennikarze udinetoday.it - także "6". Słabszą notę Piotrowskiemu wystawił tylko portal oggisportnotizie.it, bo "4,5", ale nie podano uzasadnienia.
Teraz przed Udinese mecz wyjazdowy z Interem Mediolan. Zaplanowano go na niedzielę 31 sierpnia na godzinę 20:45. Kto wie, może znów Piotrowski pojawi się na boisku. A wcale nie musi być jedynym Polakiem, który wyjdzie na murawę. Szanse na to ma też grający w mediolańskiej drużynie Piotr Zieliński. Kto wie, może zagra również Adam Buksa. Media informowały, iż przeszedł już testy medyczne w Udinese i niedługo ma podpisać kontrakt.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału