Reprezentant Polski wróci do Ekstraklasy? To byłby hit

2 tygodni temu
Jeszcze cztery lata temu Kamil Jóźwiak grał w pierwszym składzie reprezentacji Polski na Euro. Dziś nie ma klubu. niedługo jednak sytuacja skrzydłowego może ulec zmianie. Według medialnych doniesień wychowanek Lecha Poznań znalazł się w kręgu zainteresowań Legii Warszawa.
Jan Bednarek w FC Porto, Jakub Kamiński w FC Koeln, a Sebastian Walukiewicz w Sassuolo. Niewykluczone, iż nie są to jedyne letnie transfery reprezentantów Polski. Marzący o powrocie do kadry narodowej Kamil Jóźwiak także stał się tematem transferowych spekulacji. w tej chwili jest bez klubu. Niewykluczone, iż niedługo znów zobaczymy go na polskich boiskach.


REKLAMA


Zobacz wideo Sensacyjny powrót do reprezentacji Polski?! Jan Urban: Nie wahałbym się


Jóźwiak wróci do Polski? To byłby hit
"Jak udało nam się ustalić, wśród opcji jest powrót skrzydłowego do Ekstraklasy. Reprezentantem Polski zainteresowała się Legia Warszawa. Czy coś z tego będzie? Na tym etapie trudno powiedzieć. Stołeczny klub chciał jednak poznać obecną sytuację Jóźwiaka i w ostatnim czasie kontaktował się w tej sprawie z jego agencją" - poinformował portal Meczyki.pl.


Jóźwiak to wychowanek Lecha Poznań, który w 2020 roku przeniósł się do Derby County. Następnie reprezentował barwy Charlotte FC i Granady. W ostatnim sezonie grał na zapleczu La Liga. W 17 spotkaniach zaliczył tylko jedną asystę. Na boisku spędził tylko 654 minuty.


Kilka lat temu prawdopodobnie mało kto spodziewał się, iż Jóźwiak w wieku 27 lat nie będzie miał klubu. Skrzydłowy zapowiadał się na istotną postać reprezentacji Polski. Odważnie stawiał na niego Paulo Sousa, a szansę debiutu w kadrze dał mu jeszcze Jerzy Brzęczek.
Co więcej - Jóźwiak podczas Euro w 2021 roku zanotował asystę w meczu z Hiszpanią. Ostatecznie w reprezentacji Polski rozegrał 22 mecze i zdobył w nich trzy gole. Ostatni mecz w drużynie narodowej zagrał 15 listopada 2021 roku. Polacy przegrali wówczas z Węgrami 1:2. Czy regularna gra w polskiej lidze pomogłaby mu wrócić do łask najważniejszej drużyny w kraju? Nie można tego wykluczyć.
Idź do oryginalnego materiału