Reinier De Ridder pod ostrzałem Chimaeva, Borralho i innych zawodników! „Poddał się”

Reinier De Ridder znalazł się pod ostrzałem czołowych zawodników UFC. Reprezentanci dywizji średniej drwią sobie z Holendra, nie pozostawiając na nim suchej nitki.

Dziś w nocy czasu polskiego swój kolejny pojedynek w UFC stoczył Reinier De Ridder. Holender w main evencie gali w Vancouver stanął w szranki z Brendanem Allenem, który wskoczył do tego zestawienia na zastępstwo. Planowym rywalem De Riddera miał być Anthony Hernandez, który jednak był zmuszony wycofać się z rywalizacji ze względu na kwestie zdrowotne.

Sporym faworytem był tutaj Reinier, który stawiał się w roli tego, który jest w stanie przełamać Khamzata Chimaeva. Niestety, konfrontacja z „Borzem” nie czeka go zbyt gwałtownie – za sprawą porażki z Allenem jego notowania znacznie osłabły. Brendan co prawda przegrał pierwszą rundę, jednakże w trzech kolejnych był lepszy i to między innymi w zapasach, co zaskoczyło wielu oglądających. Co natomiast z piątą rundą? Nie odbyła się. Zmęczony i porozbijany Holender nie był w stanie wyjść do ostatniej odsłony starcia, co poskutkowało sporym hejtem względem jego osoby. Oczywiście był to również wynik jego buńczucznych zapowiedzi względem przyszłej dominacji w dywizji do 185 funtów.

ZOBACZ TAKŻE: „Nigdy na mnie nie stawiajcie” – Kevin Holland po porażce na UFC Vancouver

Głos na temat występu byłego czempiona ONE FC zabrało wiele osób. Khamzat Chimaev, Paulo Costa, Marvin Vettori czy Nassourdine Imavov nie pozostawili na nim suchej nitki, bombardując go bez litości.

Mistrz dywizji, czyli rzecz jasna niepokonany „Borz” zareagował następująco:

Farmazon się poddał.

Nie tak dawno wyzwany do walki przez Michała Oleksiejczuka „Italian Dream” zaregował następująco:

De Ridder to ci*a.

Caio Borralho z kolei nie dowierzał w to, co się wydarzyło i dopytywał, czy Holender naprawdę się poddał. Ostatni pogromca Brazylijczyka, Nassourdine Imavov za to wprost napisał, iż przeczuwał, iż tak to się skończy. Swoje trzy grosze dodał również zawsze obecny w przestrzeni internetowej Paulo Costa. „Borrachinha” dał jasno do zrozumienia, iż walka De Ridder vs. Allen go nudziła, a ponadto oznajmił, iż gdyby wiedział, iż to będą tylko 4 rundy, wbijając ostrą szpilkę, to by się zgodził na walkę z nim.