Raphinha nagle zaczął mówić o Szczęsnym. "Gdyby go nie było..."

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Rodrigo Antunes


- Pedri jest najważniejszym piłkarzem w naszym zespole i jednym z najlepszych zawodników świata - powiedział Raphinha, skrzydłowy FC Barcelony. Brazylijczyk bardzo pochwalił też Wojciecha Szczęsnego.
42 spotkania, 27 bramek i 20 asyst - tak niesamowite liczby ma w tym sezonie Raphinha w FC Barcelonie. Brazylijczyk to jeden z tych piłkarzy, którzy najbardziej zyskali po przyjściu niemieckiego szkoleniowca - Hansiego Flicka. Raphinha w tej chwili jest najlepszym strzelcem Ligi Mistrzów (11 goli) oraz czwarty na liście najskuteczniejszych w La Lidze (13 bramek).


REKLAMA


Zobacz wideo Michał Żewłakow zbawcą Legii? Kosecki: Fajny ruch, ale nie spodziewałem się tego


Oto co Raphinha powiedział o Szczęsnym
Raphinha w programie „Inside Barca" bardzo chwali swoich klubowych kolegów. W ciepłych słowach wypowiedział się też na temat Wojciecha Szczęsnego.


- Jak oceniam występ Szczęsnego przeciwko Benfice? Znaliśmy potencjał Wojtka i mieliśmy do niego pełne zaufanie. Już to udowodnił. Wszyscy mu ufaliśmy i mogliśmy na niego liczyć w tym meczu. Ostatecznie, gdyby go tam nie było, być może nie osiągnęlibyśmy takiego wyniku - powiedział Raphinha.
Jest on też pod wrażeniem gry Pedriego (44 mecze, 5 goli i 7 asyst), który zbiera znakomite opinie w tym sezonie.
- Pedri nie asystuje zbyt często ani nie strzela zbyt wielu goli, ale dla mnie jest najważniejszym piłkarzem w naszym zespole i jednym z najlepszych zawodników świata. Pedri jest sercem drużyny. To źle, iż piłka nożna stała się zależna od liczb niż to konieczne, ignorując istotę gry i znaczenie zawodników na boisku - dodał Raphinha.


Brazylijczyk docenił też Lamine'a Yamala, który w tym sezonie wystąpił w 40 spotkaniach, zdobył 13 bramek i miał 18 asyst.
- Gra z nim jest szalona. Jakość Lamine' a jest niezaprzeczalna. To, co robi na boisku, sprawia wrażenie, iż gra w profesjonalną piłkę nożną już 10 lat - przyznał Raphinha.
Zobacz: Lewandowski ruszył do Balde. Pokazali, co stało się po meczu Barcelony
FC Barcelona z 66 punktami w 29 meczach jest liderem La Ligi. Ma trzy punkty więcej od wicelidera i obrońcy trofeum - Realu Madryt.


Drużyna Flicka w następnej kolejce w sobotę 5 kwietnia (godz. 21) podejmie Real Betis. Natomiast już w środę, 2 kwietnia (godz. 21.30) zmierzy się w rewanżowym starciu półfinałowym Pucharu Króla - na wyjeździe z Atletico Madryt. Zapraszamy na relację na żywo z tych meczów na Sport.pl.