
Raków Częstochowa, mimo zamieszania związanego z możliwym odejściem Marka Papszuna, aktywnie pracuje nad zimowymi transferami. Jak ustalił Piotr Koźmiński, klub poważnie interesuje się Evangelosem Patoulidisem, skrzydłowym Sandefjord. Zawodnik był już wcześniej na radarze Lecha Poznań.
Kim jest Evangelos Patoulidis?
24-letni skrzydłowy to wychowanek Anderlechtu, który ostatni sezon w Norwegii ma bardzo udany.
Jego bilans w Sandefjord:
- 5 goli
- 8 asyst
- regularna gra i rosnąca rola w drużynie
Nic dziwnego, iż zaczęły interesować się nim kluby z zagranicy.
Raków wskakuje do gry o skrzydłowego
Według informacji Koźmińskiego:
- Raków Częstochowa umieścił Patoulidisa na swojej liście transferowej.
- Latem Lech Poznań oferował za niego kilkaset tysięcy euro, ale nie osiągnięto porozumienia.
- Obecnie bliżej mu do Rakowa niż do Lecha.
Transfer może być elementem budowania zespołu pod nowego trenera. Klub z Limanowskiego porozumiał się już z Łukaszem Tomczykiem, który ma zastąpić Marka Papszuna.
Ile może kosztować Evangelos Patoulidis?
Umowa Belga obowiązuje do 2027 roku, dlatego:
- Sandefjord nie odda go tanio
- Raków musi przygotować około 1 mln euro lub więcej
To jednak kwota w zasięgu aktualnego wicemistrza Polski, który zarobił w ostatnich latach duże pieniądze na sprzedażach.
Czy to dobry ruch dla Rakowa?
Patoulidis:
- ma liczby,
- potrafi grać 1 na 1,
- jest w optymalnym wieku rozwojowym,
- daje możliwość gry zarówno na boku, jak i jako ofensywny pomocnik.
Raków od dawna szuka jakościowej opcji na skrzydle – a Patoulidis dokładnie wpisuje się w ten profil.

1 godzina temu













