Kalle Rovanperä zdominował poranną pętlę piątkowych oesów Rajdu Wysp Kanaryjskich, imponującym tempem wracając do formy, która dała mu dwa tytuły mistrza świata. Fin, pilotowany przez Jonne Halttunena w Toyocie GR Yaris Rally1, wygrał wszystkie trzy odcinki specjalne i objął prowadzenie z przewagą 17,8 sekundy.
Rajd na technicznych asfaltach Gran Canarii debiutuje w kalendarzu WRC jako czwarta runda sezonu. Rovanperä wrócił na serwis w Las Palmas z kompletem oesowych zwycięstw, pomimo trudnych warunków – we mgle zalegającej w wyższych partiach wyspy.
Za nim uplasowali się zespołowi koledzy z Toyota Gazoo Racing: Sébastien Ogier (+17,8 s) i lider klasyfikacji generalnej Elfyn Evans (+20,2 s), co daje japońskiemu producentowi prowizoryczne całe podium.
Rovanperä przyznał, iż nie wszystko było idealne: „Na tym ostatnim oesie miałem dużo większe problemy niż wcześniej – szczególnie na początku. Nie wiem, dlaczego, ale miałem ogromną podsterowność. Nie mogłem zmusić opon i zawieszenia do współpracy, było naprawdę trudno. Końcówka była już trochę lepsza. Nie jest źle, ale mogło być lepiej”.
Ogier, dla którego to pierwszy start od triumfu w Monte Carlo, miał trudny początek – przyznał, iż zbyt wysokie ciśnienie w oponach utrudniło mu jazdę na otwierającym oesie Valsequillo-Telde. gwałtownie jednak odzyskał rytm, bijąc Evansa na kolejnych dwóch próbach.
Tuż za czołówką uplasował się Adrien Fourmaux, który traci 14,0 sekundy do Evansa i jest jedynym kierowcą zdolnym realnie zakłócić dominację Toyoty. Tuż za nim – zaledwie 0,2 s straty – plasuje się junior Toyoty Sami Pajari.
Trudny poranek mają za sobą pozostali kierowcy Hyundaia. Ott Tänak i Thierry Neuville zajmują dopiero siódme i ósme miejsce, zmagając się z niedopasowanymi ustawieniami i brakiem pewności za kierownicą i20 N Rally1. „Szczerze mówiąc, to w ogóle nie daje radości. Nic nie działa. Nie mogę obrać żadnej linii” – skarżył się Neuville.
Szósty był Takamoto Katsuta, a dziewiąty Grégoire Munster (M-Sport Ford), który podobnie jak jego zespołowy partner Josh McErlean (11. miejsce), miał problemy z podsterownością.
W klasie WRC2 prowadzi Yohan Rossel w Citroënie C3 Rally2. Francuz wygrał wszystkie trzy odcinki i ma 15,8 sekundy przewagi nad Hiszpanem Alejandro Cachónem. Trzeci jest jego młodszy brat, Léo Rossel.
Jedyna polska załoga Igor Widłak/Michał Marczewski zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji WRC3, ze stratą 53,2 sekundy do liderów.
Druga pętla dnia rozpocznie się po południu.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.