Kalle Rovanperä został pierwszym liderem Rajdu Japonii po czwartkowym, krótkim odcinku otwierającym. Choć prawdziwa rywalizacja ruszy dopiero w piątek, Fin z zespołu Toyoty już na starcie zaznaczył swoją obecność.
Jedyny odcinek dnia – liczący 2,7 kilometra Kuragaike Park – nie oddaje w pełni charakteru tras, które czekają zawodników przez resztę weekendu. Kierowcy mieli jednak okazję zapoznać się z nim wcześniej podczas odcinka testowego, co sprawiło, iż rywalizacja była niezwykle wyrównana.
Na shakedownie najszybszy był Elfyn Evans z czasem 2.13,8, ale gdy przyszło do oficjalnej próby, lepszy okazał się jego zespołowy kolega Rovanperä – aż o 6,3 sekundy szybszy od najlepszego wyniku z testów.
„Miejmy nadzieję, iż jutro będzie trochę lepiej. Odcinki powinny być bardziej otwarte, a ja będę miał lepsze wyczucie auta – zobaczymy” – powiedział Rovanperä, przyznając, iż nie był w pełni zadowolony z prowadzenia swojego GR Yarisa Rally1.
Tuż za nim uplasował się Ott Tänak, wolniejszy zaledwie o 0,1 sekundy. Różnice w czołówce były minimalne – całe pierwsze osiem załóg zmieściło się w jednej sekundzie.
„Chciałbym, żebyśmy mieli takie tempo przez cały weekend! Niestety to tylko taki jeden krótki oes, ale zobaczymy, co nas czeka jutro. Nadchodzą wymagające odcinki, trzeba być w pełni skoncentrowanym” – skomentował Estończyk.
Trzeci czas uzyskał lokalny bohater, Takamoto Katsuta, który stracił do lidera 0,3 sekundy. Czołową piątkę uzupełnili Sébastien Ogier oraz Sami Pajari, a Elfyn Evans zakończył dzień na szóstej pozycji, ex aequo z Adrienem Fourmaux. Obydwaj byli 0,8 sekundy wolniejsi od Rovanpery, a tuż za nimi znalazł się Thierry Neuville (+1,0 s).
Najlepszym z kierowców M-Sportu okazał się Grégoire Munster, a Oliver Solberg, startujący Toyotą, uplasował się w pierwszej dziesiątce, o 0,1 sekundy wyprzedzając Josha McErleana.
W kategorii WRC2 na prowadzenie wysunął się Alejandro Cachón, ale jego przewaga nad Nikołajem Griazinem wynosi zaledwie 0,1 sekundy. Co ciekawe, niepunktujący w tej rundzie Solberg był szybszy od Cachóna o 0,3 sekundy.
Prawdziwe wyzwanie rozpocznie się w piątek, gdy zawodnicy zmierzą się z pierwszymi długimi oesami rozgrywanymi na wąskich i krętych drogach prefektury Aichi.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
