PZPN podał nazwisko nowego selekcjonera polskiej kadry. "Wracamy do gry"

4 godzin temu
Jan Urban został nowym selekcjonerem reprezentacji polski w piłce nożnej. PZPN opublikował w środę (16 lipca) nowe wideo w mediach społecznościowych, na którym przemówił świeżo upieczony trener kadry.


– Wracamy do gry – ogłosił Jan Urban po tym, jak został selekcjonerem. Szczegóły tej decyzji PZPN ma przedstawić na czwartkowej konferencji.



Urban to trener doskonale znany w Polsce, był piłkarzem. Jako reprezentant Polski zaliczył 57 występów, strzelił rywalom 7 goli. Prowadził Legię Warszawa, Zagłębie Lubin, Lecha Poznań i Śląsk Wrocław. W kwietniu tego roku został zwolniony z Górnika Zabrze. Z Legii i Górnika odchodził jako trener z sukcesami, ale mający inną wizję rozwoju, niż władze klubu.

W zasadzie w każdym klubie, w którym pracował, zostawił po sobie dobre wrażenie i solidne wyniki. Potrzebował jednak więcej władzy, niż klubowi włodarze byli mu zapewnić. Dodajmy, iż był znowu przymierzany do Legii i Cracovii.

Jak pisał w naTemat Konrad Bagiński "Urban ma jednak bardzo twardy charakter i uparcie realizuje swoją wizję rozwoju". "W piłce klubowej mogło to przeszkadzać, w reprezentacji teoretycznie mogłoby pomóc" – zauważył dziennikarz.

Polską kadrę opuścił Probierz. Od tamtej pory poszukiwano następcy


Przypomnijmy, iż nasza kadra piłkarska pozostawała bez selekcjonera od 12 czerwca. Wtedy po głośnym zamieszaniu z udziałem Michała Probierza i Roberta Lewandowskiego, ówczesny selekcjoner zrezygnował z prowadzenia drużyny narodowej. Było to pokłosie afery z odebraniem "Lewemu" opaski kapitańskiej. W odpowiedzi nasz najbardziej znany piłkarz ogłosił, iż rozstaje się z reprezentacją, dopóki będzie ją prowadził Michał Probierz.

– Doszedłem do wniosku, iż w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym zaszczytem – ogłosił niedługo później Probierz.

Niebawem polscy piłkarze znów wracają na murawę. 4 września zmierzą się z Holandią, a trzy dni później, 7 września, z Finlandią. Oba mecze zapowiadają się jako solidny sprawdzian dla nowego selekcjonera i jego koncepcji gry.

Idź do oryginalnego materiału