Lech Poznań w piątek w samo południe wystartował ze sprzedażą limitowanej koszulki meczowej. Kibice nie kryją zachwytów i... oburzenia jednocześnie. Bo choć wypuszczono "prawdziwe złoto", to nie wszyscy chętni mogli w ogóle stanąć do walki o zakup; padły serwery na stronie sklepu, a w punkcie naziemnym handlarze brali po kilka sztuk. Koszulki z gigantyczną przebitką cenową już trafiły na strony ogłoszeniowe.