Polski Związek Motorowy ogłosił dzisiaj pomysł na Puchar Polski Rallycross od sezonu 2026. Nowy cykl kierowany jest do kierowców z autami, które są zbudowane według załącznika J i nie mają daleko idących modyfikacji w zawieszeniu czy silniku. Jest też zmniejszenie wymogu co do ubioru zawodnika.
Pomysł opiera się na zasadach znanych z poprzedniej formy Pucharu Polski Rallycross i tego z czego korzystają Mistrzostwa Okręgu Warszawskiego Rallycross. Chodzi o zdecydowanie mniejszy prób finansowy wejścia dla samochodu jak i ubioru zawodnika. PZM robi też okienko dla amatorskich samochodów sportowych, które według nowych przepisów nie będą już mogły startować w rajdach, a są zbudowane zgodnie ze sztuką.
Stąd pomysł na dopuszczenia aut zgodnych z załącznikiem J. Aby uniknąć wyścigu zbrojeń nie dopuszczone będą np. amortyzatory z zewnętrznymi zbiorniczkami. A opony mają być zdefiniowane na wybrane modele w regulaminie.
„Dla kogo jest PPRC?
Nowy puchar został stworzony z myślą o szerokiej grupie kierowców. Udział w nim będą mogły wziąć samochody:
- które utraciły homologację,
- które nigdy homologacji nie posiadały,
- przeniesione z innych konkurencji motorsportowych,
- a także auta wykorzystywane wcześniej w zawodach amatorskich.”
Podział na klasy będzie zupełnie inny niż znamy to z Mistrzostw Polski:

Czekamy na regulamin. Pierwsze zawody planowane są już na przyszły 2026 rok. Domyślamy się, iż będą to rundy tylko krajowe. Ale czy jako samodzielne eliminacje czy wspólnie rozgrywane z Mistrzostwami Polski, jakie wpisowe itd, to dowiem się pewnie wkrótce.