PSŻ Poznań straci lidera? Wymowne słowa zawodnika

speedwaynews.pl 16 godzin temu

Czy Ryan Douglas pójdzie śladami Brady’ego Kurtza i już niedługo zasili szeregi klubu z PGE Ekstraligi? Australijczyk, który od dwóch sezonów błyszczy w barwach Hunters PSŻ Poznań, nie wyklucza takiego scenariusza. – Jestem gotowy na wyzwanie w PGE Ekstralidze. Na razie koncentruję się jednak na tym, co jest teraz, a co przyniesie czas, to zobaczymy – powiedział na antenie Canal+ Sport 5 podczas transmisji ligowego meczu.

Przebojem do Metalkas 2. Ekstraligi

Douglas pojawił się w składzie PSŻ-u jeszcze przed decyzją o starcie zespołu na zapleczu elity. Działacze z Poznania zaryzykowali, a Australijczyk odpłacił się z nawiązką. w okresie 2024 był jednym z absolutnych liderów całej Metalkas 2. Ekstraligi – jego średnia biegowa wyniosła 2.216, co dało mu czwarte miejsce w całych rozgrywkach, tuż za takimi nazwiskami jak Brady Kurtz (2.402), Krzysztof Buczkowski (2.351) czy Gleb Czugunow (2.241).

Znów lider i znów skuteczny

W obecnych rozgrywkach Douglas ponownie przejął pałeczkę lidera drużyny z Poznania. Imponuje zwłaszcza na domowym torze, gdzie jego średnia punktowa wynosi aż 2.500. Na wyjazdach jest nieco słabiej, ale i tak solidnie – 1.875. Takie liczby nie mogą przejść bez echa, szczególnie gdy w klubach PGE Ekstraligi trwa gorączkowe poszukiwanie wzmocnień.

Nowy Kurtz?

Coraz częściej porównuje się Douglasa do wspomnianego Brady’ego Kurtza. Ten również przez kilka sezonów zachwycał na drugim poziomie rozgrywkowym, by w końcu dostać szansę od Betard Sparty Wrocław i doskonale się odnaleźć wśród najlepszych.

Wielu kibiców wierzy, iż Douglas może pójść jego śladem. Na razie jednak sam zawodnik twardo stąpa po ziemi i nie wybiegając zbyt daleko w przyszłość, skupia się na swojej obecnej drużynie.

Ryan Douglas
Idź do oryginalnego materiału