Przyłapaliśmy Lewego po rozprawie z prawnikami w znanej knajpie. Ich miny mówią wszystko
Zdjęcie: Po siedmiu godzinach spędzonych w sądzie Robert Lewandowski nie był w najlepszym humorze.
W czwartek odbyła się kolejna rozprawa w głośnym sporze pomiędzy Robertem Lewandowskim a jego byłym menedżerem Cezarym Kucharskim. Gwiazda Barcelony zeznawała przez ponad siedem godzin. Po wyjściu z sali sądowej wyraźnie zmęczony piłkarz nie krył potrzeby szybkiego złapania oddechu i... czegoś do jedzenia. Razem z m.in. prawnikami oraz bliskimi udał się do jednej z warszawskich restauracji w centrum miasta. Atmosfera podczas tego spotkania? Wielkiego świętowania nie było...