Przeprowadzili transferową ofensywę. Czy wystarczy to do awansu?

speedwaynews.pl 1 miesiąc temu

Texom Stal Rzeszów zajęła siódme miejsce w zeszłorocznych rozgrywkach Metalkas 2. Ekstraligi, co przyjęto na Podkarpaciu z rozczarowaniem. W odpowiedzi prezes, Michał Drymajło, przeprowadził prawdziwą transferową ofensywę. Rzeszowianie z miejsca stali się jednym z faworytów nadchodzących rozgrywek.

Kadra wygląda bardzo solidnie

Najgłośniejszym ruchem „Żurawi” było ściągnięcie trzykrotnego mistrza świata, Tai’a Woffindena. Brytyjczyk ma zastąpić Nicki’ego Pedersena, który przeniósł się do ekstraligowego ROWu Rybnik. Jego angaż budzi jednak wątpliwości w związku z licznymi problemami zdrowotnymi, których często doświadczał w poprzednich sezonach. Woffinden powinien być jednak doskonale przygotowany sprzętowo, a sam ciężko pracuje, aby powrócić do elity. Z pewnością stać go na to, by wskoczyć do czołówki najlepszych ligowców, wzorem choćby Chrisa Holdera.

Drugim głośnym nazwiskiem jest Paweł Przedpełski. 30-latek po raz pierwszy opuszcza PGE Ekstraligę. Jego największym problemem w ostatnim czasie była jednak postawa poza toruńską Motoareną. Wobec tego kluczem dla toruńskiego wychowanka będzie szybkie opanowanie tajników rzeszowskiego owalu. Bez tego osiągnięcie sukcesu będzie dla rzeszowian niemożliwe.

Drugą linię powinni tworzyć zeszłoroczni liderzy – Marcin Nowak oraz Jacob Thorssell. Obaj są naprawdę solidnymi ligowcami, co pokazali w zeszłym sezonie. Będą musieli jednak wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, aby rzucić rękawice bydgoskim oraz leszczyńskim seniorom. Na papierze bowiem wydają się zawodnikami słabszymi niż choćby Kai Huckenbeck czy Ben Cook.

Zawodnikiem U-24 będzie Keynan Rew. Australijczyk to zawodnik z ogromnym potencjałem, który powinien być najlepszym zawodnikiem w lidze na swojej pozycji. W zeszłym sezonie choćby w PGE Ekstralidze potrafił notować dwucyfrowe rezultaty. Ponadto, w przeciwieństwie do wielu innych drużyn, ich najmłodszy senior nie powinien wyraźnie odstawać od pozostałych seniorów. Wydaje się, iż to właśnie w tym rzeszowianie mogą upatrywać przewagi nad rywalami.

Formację młodzieżową powinni stanowić Franciszek Majewski oraz Wiktor Rafalski. Majewski przeszedł na stałe do Rzeszowa po wypożyczeniu z Abramczyk Polonii Bydgoszcz i w ciągu tych kilku spotkań pokazał, iż każdy junior w lidze powinien się z nim liczyć. Rafalski również zdradzał potencjał, choć był zdecydowanie bardziej nierówny od Majewskiego. Niemniej jednak, rzeszowianie mają jedną z mocniejszych par juniorskich w lidze.

Stal Rzeszów wejdzie do finału?

Texom Stal Rzeszów zmontowała naprawdę interesujący skład, z którym z pewnością będzie musiała liczyć się każda drużyna w lidze. Na papierze wydają się być nieco słabsi od faworytów z Leszna i Bydgoszczy, niemniej jednak z pewnością stać ich na sprawienie niespodzianki i śladem Krosna z 2022 roku pogodzić faworytów.

Marcin Nowak
Idź do oryginalnego materiału