Progres zgodny z zapowiedziami. To dopiero początek?

speedwaynews.pl 4 godzin temu

Pochodzący z Brodnicy junior jest największą nadzieją grudziądzkiego GKM-u od wielu lat. W 2025 roku Kevin Małkiewicz potwierdził wiązane z nim w Mieście Ułanów nadzieje. To jednak może być dopiero początek jego rozwoju. Młody wychowanek klubu z województwa kujawsko-pomorskiego w opinii ekspertów posiada nieprzeciętny talent. Kwestią czasu ma być moment, w którym 18-latek będzie stanowił o sile swojej drużyny.

Widoczny progres

Małkiewicz fantastycznie wszedł w ligowy sezon 2025. Długo jego średnia biegopunktowa oscylowała wokół dwóch punktów na bieg. Grudziądzanin przełamał choćby klątwę toruńskiej Motoareny, ponieważ do tego roku wybitnie nie szło tam Małkiewiczowi. W tegorocznym sezonie udało mu się zdobyć na stadionie w Toruniu siedem punktów i bonus oraz potwierdzić niesamowity patent na pokonywanie w bezpośrednich starciach kapitana derbowych rywali Roberta Lamberta.

Junior Bayersystem GKM-u imponował zadziornością na dystansie. choćby wtedy, gdy musiał zmagać się z urazem kości ogonowej. Nie zważając uwagi na ból Małkiewicz dalej imponował walecznością i w wielu momentach próbował wjeżdżać tam gdzie próżno było szukać jakiegokolwiek miejsca na przejazd.

Wychowanek klubu z Grudziądza spuścił z tonu w fazie play-off, jednak i tak należy za ten sezon go pochwalić. „Gołębie” długo czekały na tak utalentowanego i spełniającego nadzieje wychowanka na pozycji zawodnika młodzieżowego. Dobrą jazdę w 2025 roku Małkiewicz przypieczętował zdobyciem brązowego medalu Indywidualnych Mistrzostw Europy U19.

Kamień z serca kibiców

Kevin Małkiewicz jeszcze w trakcie sezonu łączony był z wieloma klubami na poziomie PGE Ekstraligi. Młodzieżowiec ostatecznie został jednak w Grudziądzu i to w swoim macierzystym klubie będzie kontynuował żużlową karierę. To niewątpliwie decyzja, po której kibice „Gołębi” odetchnęli z ulgą, a huk kamieni spadających z ich serc było prawdopodobnie słychać choćby w Toruniu.

Ludzie związani z klubem wierzą, iż Małkiewicz wciąż będzie notować progres. Trzeba sobie powiedzieć, iż z pewnością ta wiara nie jest na wyrost. Junior ma ku temu spore predyspozycje.

Kevin Małkiewicz
Idź do oryginalnego materiału