Problemy Włókniarza? Podstawowy zawodnik nie ukończył zawodów

speedwaynews.pl 3 godzin temu

We wtorek faza zasadnicza U24 Ekstraligi dobiegła końca. Jednym ze spotkań było to w Częstochowie, w którym miejscowy Włókniarz podejmował Motor Lublin. Dla podopiecznych Mariusza Staszewskiego był to już mecz o nic, ale ich rywale walczyli z kolei o awans do finału. Tylko wygrana dawała im tę nadzieję, ale „Lwy” jednak zdołały pokonać rywali 48-42 i zgarnąć dwa punkty meczowe. Bonus natomiast pozostał w rękach „Koziołków”.

Ekipa spod Jasnej Góry zaryzykowała i wystawiła na tę potyczkę dwóch swoich podstawowych młodzieżowców – Franciszka Karczewskiego oraz Szymona Ludwiczaka, aby rozjeździli się przed niedzielą, kiedy to główny zespół wybierze się do Gorzowa na rewanżowe starcie o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Niestety, dla tego pierwszego ściganie niefortunnie zakończyło się przedwcześnie.

W biegu jedenastym doszło bowiem do groźnego wypadku z udziałem właśnie Karczewskiego oraz Dawida Grzeszczyka. Wychowanek Motoru na prostej startowej nie zostawił miejsca przy bandzie swojemu przeciwnikowi, przez co ten o nią zahaczył i kilkakrotnie przekoziołkował. Lublinianin natomiast pojechał prosto w dmuchaną bandę.

O ile 17-latek wrócił o własnych siłach do parkingu to Karczewski w asyście medyków wsiadł do karetki, w której następnie opuścił częstochowski owal i pojechał do parku maszyn. Rzecz jasna w kolejnych biegach kibice już go nie oglądali, a dalej zastępował go rezerwowy – Dawid Rozpędek.

Na ten moment nic nie wiadomo o jego stanie zdrowia, ale z pewnością częstochowscy fani z niecierpliwością będą wyczekiwać na komunikat klubu. Przypomnijmy, iż dopiero co do ścigania po kontuzjach wrócili Piotr Pawlicki i Mads Hansen, a teraz jakby tego mało – we wtorkowym spotkaniu U24 Ekstraligi ucierpiał podstawowy junior Włókniarza.

Włókniarz Częstochowa – Franciszek Karczewski

zdjęcie główne: Sebastian Senderowski, speedwaynews.pl

Idź do oryginalnego materiału