Problemy Unii Tarnów coraz poważniejsze. Sytuacja jest fatalna

speedwaynews.pl 4 godzin temu

Środowe Kolegium Żużlowe przyniosło istotne wieści w sprawie pogrążonej w problemach Autony Unii Tarnów. Podczas obrad głos zabrał Ryszard Kowalski, który potwierdził, iż klub z Małopolski został objęty szczegółowym audytem. Sprawdzana będzie realizacja budżetu i rzeczywisty stan finansów. Na domiar złego, jeden z liderów zespołu – Timo Lahti – po raz kolejny złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu z klubem.

Tarnów pod audytem

Zarządzony przez władze rozgrywek audyt ma na celu zweryfikowanie, czy klub spełnia warunki finansowe zadeklarowane przed sezonem. Autona Unia Tarnów została zobowiązana do złożenia sprawozdania z wykonania budżetu, a także przedstawienia dokumentów potwierdzających wpływy od sponsorów czy instytucji publicznych.

Przedwczoraj został zarządzony wnikliwy audyt klubu. Klub musi przygotować wszystkie dokumenty i złożyć sprawozdanie z tego, jak wykonał zaplanowany budżet, jak go wykonuje i kiedy tak naprawdę jakiekolwiek środki, o których informował komisję licencyjną, wpłyną do klubu i tym samym do zawodników – powiedział Ryszard Kowalski.

Lahti ponawia wniosek

Jeszcze większym problemem dla tarnowskiego klubu może być potencjalne odejście jednego z najważniejszych zawodników. Timo Lahti ponownie złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu. Pierwszy taki dokument został odrzucony ze względów formalnych, ale tym razem sprawa może potoczyć się inaczej.

Mogę potwierdzić także informację, iż Timo Lahti złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu. Będziemy go bardzo gwałtownie procedować, o ile Timo dopełni swoje zobowiązania i przedstawi to, o co go komisja poprosi – dodał Kowalski.

Co istotne, decyzja o rozwiązaniu umowy będzie zależna także od odpowiedzi klubu z Tarnowa. jeżeli potwierdzi się, iż zaległości wobec zawodnika są znaczące i nie zostaną uregulowane, Lahti może jeszcze w tym sezonie zmienić barwy klubowe.

Prezes przez cały czas na stanowisku?

W ostatnich dniach pojawiły się również doniesienia o rezygnacji prezesa Autony Unii Tarnów – Tomasza Górala. Te informacje zdementował Ryszard Kowalski.

Ja mam zapewnienia od prezesa Górala. Nie potwierdzam, iż złożył on rezygnację, bo rozmawialiśmy z nim i twierdzi, iż cały czas pracuje i normalnie wykonuje obowiązki. Jak to jest, to pewnie władze klubu i pan Góral sami wiedzą – zaznaczył.

Jest jeszcze cień nadziei

Mimo narastających problemów, władze ligi wciąż mają nadzieję, iż Autona Unia Tarnów zdoła przetrwać sezon.

Cały czas mamy nadzieję, iż plany i zapowiedzi dotyczące wpływów pieniędzy z województwa tudzież innych sponsorów się ziszczą, iż zawodnicy zostaną uregulowani i iż klub do końca rozgrywek dojedzie zgodnie z założonym planem finansowym – podsumował Ryszard Kowalski.

Najbliższe dni będą najważniejsze dla przyszłości tarnowskiego żużla. Od wyników audytu i sytuacji kadrowej może zależeć nie tylko dalszy udział zespołu w rozgrywkach, ale i licencja na kolejny sezon.

Marko Lewiszyn
Idź do oryginalnego materiału