Prezes komitetu olimpijskiego nie zarabia nic, a wydaje fortunę! Jak to możliwe?

2 godzin temu
Wojenka, która trwa między szefem polskiego sportu Radosławem Piesiewiczem a ministrem sportu i turystyki Sławomirem Nitrasem, dotyczy w dużej mierze spraw finansowych. Minister w wywiadzie z Onetem zasugerował, iż prezes PKOl może zarabiać ponad 100 tys. zł miesięcznie (brutto). Z drugiej strony pojawiły się informacje, iż w tej chwili średnia zarobków Piesiewicza to 35 tys. zł (netto). Jak to wygląda w porównaniu z pieniędzmi, jakie do dyspozycji mają działacze Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl)?
Idź do oryginalnego materiału