Premier League wprowadza nową zaskakującą zasadę. "To szaleństwo"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Carl Recine / REUTERS


Najsilniejsza liga świata - angielska Premier League być może niedługo doczeka się nowej zasady, która poważnie ograniczyłaby dłuższe przetrzymywanie piłki przez bramkarzy. - To szaleństwo i tak dalej być nie może - mówi Gary Neville, legendarny piłkarz Manchesteru United.
Od wielu lat na boiskach piłkarskich jest to normalny obrazek. W końcówce, gdy drużyna prowadzi, to jej bramkarz często przedłuża wznowienie gry. Dłużej niż zwykle leży na boisku, idzie po piłkę czy ją wyprowadza. W efekcie często takie zachowanie kończy się tym, iż sędzia główny karze go żółtą kartką.


REKLAMA


Zobacz wideo Wojciech Szczęsny na ławce?! Kibice odpowiadają Flickowi


Anglicy chcą wprowadzić nowy przepis. Gary Neville jest nim zachwycony
Teraz Howard Webb, dyrektor techniczny Angielskiego Związku Sędziów Piłkarskich, przedstawił na antenie SkyBet TV plan zmian w przepisach. w tej chwili bramkarze mogą utrzymywać piłkę w rękach przez sześć sekund. Czasem robią to dłużej, ale sędziowie i tak nie przerywają gry, bo wtedy drużyna przeciwna miałaby rzut wolny pośredni w polu karnym. Arbitrzy nie chcą podejmować takich decyzji.


Webb oznajmił, iż będzie wprowadzana nowa zasada. W momencie gdy bramkarze przetrzymają piłkę w rękach dłużej niż przez sześć sekund, wtedy rywale otrzymają rzut rożny. Ma to oczywiście na celu, by bramkarze szybciej wznawiali grę i by mecz był bardziej dynamiczny.
Taka zasada została już wprowadzona w rozgrywkach młodzieżowych - w Premier League U-21. Wielkim zwolennikiem wprowadzenia tego przepisu w rozgrywkach Premier League jest Gary Neville, legendarny zawodnik Manchesteru United.
- Są sytuacje, w których bramkarz utrzymuje piłkę choćby przez około 15 sekund i to nie jest karane! To szaleństwo i tak dalej być nie może - powiedział Gary Neville.


Być może przepis ten wejdzie w życie już w tym sezonie Premier League.


w tej chwili liderem rozgrywek jest Liverpool (21 punktów). Ma punkt przewagi nad wiceliderem i obrońcą trofeum - Manchesterem City i cztery nad Arsenalem i Aston Villą.
Idź do oryginalnego materiału