Sensacyjne wieści! Legenda może przebić Szczęsnego. To byłby historyczny powrót

2 godzin temu
Zdjęcie: REUTERS/Albert Gea / zdjęcie z https://www.instagram.com/wojciech.szczesny1/p/BEb9aXRvKMd/


Wojciech Szczęsny nie wytrzymał zbyt długo na piłkarskiej emeryturze i zgodził się podpisać kontrakt z FC Barceloną. Był to jeden z najgłośniejszych powrotów ostatnich lat, choć Polak mógłby zostać przebity przez dawnego kolegę z szatni. Ten zdecydował się na sensacyjne wyznanie. - Były drużyny, które do mnie dzwoniły i składały mi propozycje. To było dziwne, ale dało mi do myślenia - zdradziła legenda futbolu.
Wojciech Szczęsny niedawno wznowił karierę i podpisał kontrakt z FC Barceloną awaryjnie poszukująca zastępstwa dla Marca-Andre ter Stegena. 34-latek zaliczył jeden z najgłośniejszych powrotów ostatnich lat, choć okazuje się, iż mógł go przebić były kolega z szatni.

REKLAMA







Zobacz wideo Wojciech Szczęsny na ławce?! Kibice odpowiadają Flickowi



Francesco Totti niczym Wojciech Szczęsny? Sensacyjne wyznanie włoskiej legendy
Francesco Totti, bo o nim mowa, to absolutna legenda włoskiego futbolu. Mistrz świata z 2006 r. przez całą karierę związany był z Romą (w tym klubie rozegrał 31 meczów ze Szczęsnym), a na piłkarską emeryturę przeszedł po sezonie 2016/17. Teraz niespodziewanie ogłosił, iż mógł z niej wrócić.



- W życiu nigdy nie mów nigdy - powiedział podczas wydarzenia firmy Betsson Sport. - Były drużyny Serie A, które do mnie dzwoniły i składały mi propozycje. To było dziwne, ale dało mi do myślenia. W końcu zdarzało się, iż gracze wracali po emeryturze - wyznał (cytat za "Corriere della Sera"). I doprecyzował, iż wśród klubów kontaktujących się z nim nie było Romy. A nie mogło też zabraknąć pytania o grę dla lokalnego rywala. - Lazio? Nie, nie poszedłbym tam - zaznaczył.


Totti dawał do zrozumienia, iż nie podchodzi do tematu bardzo poważnie ("tak się tylko mówi"), a jednocześnie zostawiał sobie otwartą furtkę do ponownej gry w Serie A. - Trzeba powiedzieć, iż w tej chwili nie ma zbyt wiele jakości, dominuje fizyczna piłka. Musiałbym potrenować, ale za dwa, trzy miesiące byłbym gotowy. Mogę grać przez dobre pół godziny. Albo być szatniarzem i przynosić chińszczyznę - rzucił. Choć karierę mógłby wznowić tylko we Włoszech, do zmiany decyzji nie skusiłyby go choćby saudyjskie miliony. - Zagranica nie jest dla mnie - ogłosił.
Gorzkie słowa Francesco Tottiego o piłkarskiej emeryturze. "Boisz się"
- My, byli piłkarze, przywykliśmy do pewnego życia. I kiedy kończysz karierę, boisz się, bo nie wiesz, co znajdziesz. Emerytura nie była moim wyborem, przeżyłem ją źle. Jestem w pełni świadomy, iż jest początek i koniec, ale nie chciałem żegnać się w ten sposób - podsumował.



W barwach AS Romy Francesco Totti rozegrał 785 meczów, strzelił 307 goli i zanotował 207 asyst. Zdobył z nią jedno mistrzostwo Włoch oraz po dwa krajowe puchary i superpuchary. W reprezentacji Włoch wystąpi 58 razy (dziewięć bramek).
Idź do oryginalnego materiału