Rozpoczął się nowy sezon w Premier League. Jaki będzie i jak bardzo zaskoczy kibiców? W 4. kolejce Arsenal zmierzy się z Nottingham.
Sezon 2025/2026 w Premier League zaczął się na dobre. Przed nami czwarta kolejka. Eksperci rozgrzewają swoje głosy i niosą już pierwsze spostrzeżenia na temat nowego sezonu, natomiast kibice liczą na zmiany i zaskoczenia w swoich ulubionych klubach na boiskach brytyjskich.
Arsenal Londyn – coraz silniejszy…
W minionym sezonie Arsenal wywalczył 2. miejsce w tabeli (z wynikiem 74. pkt.) o 10 oczek więcej miał Liverpool, który objął mistrzostwo kraju. Od 2019 roku stanowisko trenera należy do Mikela Arteta, który odmienił zespół z północnego Londynu.
To właśnie dzięki nowemu trenerowi zespół odbudował się i wrócił do czołówki najlepszych drużyn w Premier League. Dzisiaj mają bardzo silną drużynę, która w tym sezonie powalczy o najlepsze trofea.
Kibice mają nadzieję, iż „oddanie” drugiego miejsca Liverpoolowi w minionym sezonie, było tylko małym potknięciem. Teraz zapominamy o tym co w przeszłości i idziemy po to co nowe a to „nowe” to tytuł mistrza Anglii i kolejny Puchar do kolekcji. Zaplecze kadry piłkarskiej jest bardzo szerokie i choćby gdyby wystąpiły kontuzje to ławka rezerwowych jest tak mocna, iż nie ma się czego obawiać.
Do klubu dołączyli nowi zawodnicy m.in. Kepa Arrizabalaga kupiony za 5,8 mln euro z Chelsea Londyn oraz Viktor Gyökeres kupiony za 65, 8 mln euro ze Sportingu Lizbona, chociaż jego wartość rynkowa jest znacznie większa bo na dzień dzisiejszy ten zawodnik jest warty 76,6 mln euro. To właśnie na nim trener będzie opierać swoją grę. Jego początek w Arsenalu wygląda bardzo obiecująco.
Nottingham Forest – postara się obronić wynik z przed sezonu…
Nottingham Forest w zeszłym sezonie uplasował się na 7. miejscu (z wynikiem 65. pkt.). Ten wynik był dla wszystkich zaskoczeniem. Przeciętna drużyna, która wywalczyła awans do gry w Lidze Europy, to już wieki sukces tego klubu.
Niestety eksperci przekonują, iż to była chwila szczęścia, która w tym sezonie nie przetrwa. Zespół nie ma na tyle wyróżniających graczy, którzy stanowiliby o sile zespołu. Władze klubowe sprowadzili m.in. Dana Ndoye, kupionego z włoskiego Bologna za 42 mln euro. Trener Nuno Espirito Santo nie dał mu jeszcze szansy na rozegranie całego meczu (zwykle gra do 70-80 minuty), ale jeszcze wszystko przed nim.
Wspomniany trener Espirito Santo jest trenerem Nottinghamu od 2023 roku, wywalczony awans do Ligi Europy to największy sukces, który osiągnął ze swoja aktualną drużyną. W obecnym sezonie Nottingham zanotowali już jedną porażkę, remisu i jedno zwycięstwo. To będzie bardzo barwny sezon dla tego zespołu. Tym bardziej, iż trener nawoływał ostatnio do tego, aby w klubie zapanowała spokojniejsza atmosfera, ponieważ pojawiło się m.in. sporo nerwowości.
Eksperci typują sobotnie spotkanie pomiędzy Arsenalem a Nottinghamem , na zdecydowaną korzyść zespołu z Londynu ze względu na lepiej odbudowany zespół.