Poszło w świat o Abramowicz. "Przestańmy mówić 'Pani psycholog'"

12 godzin temu
Zdjęcie: Reuters/screen z C+ Sport


Iga Świątek od lat ściśle współpracuje z Darią Abramowicz, ale co jakiś czas wobec psycholożki pojawia się spora krytyka. Szczególnie widoczne było to podczas ostatnich frustracji tenisistki w Dosze i Dubaju. W dyskusji, kim dla Świątek jest Abramowicz, pojawił się kolejny głos. - Najwyższa pora, żebyśmy przestali mówić o Darii Abramowicz, pani psycholog - stwierdził Tomasz Wolfke w "Misji Sport" Przeglądu Sportowego Onet.
Iga Świątek podczas turniejów w Dosze i Dubaju nie osiągnęła żadnych sukcesów, a do tego w trudnych momentach była sfrustrowana. Pojawiały się przekleństwa i uderzanie rakietą, czego u Polki nie widywaliśmy zbyt często. Z tego powodu znów rozgorzała dyskusja o tym, jak przebiega jej praca Darią Abramowicz i czy przynosi odpowiednie efekty.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Szymański halowym mistrzem Europy. "Świetlane czasy przed nami"


Kim dla Igi Świątek jest Daria Abramowicz? "Spełnia wiele ról"
Wiadomo, iż Abramowicz blisko współpracuje ze Świątek od wielu lat, ale z każdym kryzysem tenisistki pojawiają się pytania, czy ta kooperacja jest skuteczna. W końcu psycholog jeżdżący z zawodniczką na mecze powinien być odpowiedzialny za to, by podopieczna nieco lepiej radziła sobie z presją trudnych momentów na korcie. Nowe światło na sprawę rzucił ekspert Eurosportu.
- Najwyższa pora, żebyśmy przestali mówić o Darii Abramowicz, pani psycholog. To ewidentnie mentorka, powierniczka i najlepsza przyjaciółka Igi Świątek. Abramowicz spełnia w zespole wiele ról - stwierdził Tomasz Wolfke w programie "Misja Sport" Przeglądu Sportowego Onet.


- Odpowiedzialność jest po jej stronie, bo to ona odpowiada za dobrostan Świątek. Jej rola jest decydująca. Podobnie jak Wima Fissette'a - dodał komentator i dziennikarz Eurosportu. Z tych słów wynika, iż Abramowicz jest więc tak samo istotną częścią sztabu tenisistki, jak jej belgijski trener. Jest więc tak samo odpowiedzialna za wyniki wiceliderki światowego rankingu jak Fissette.
A co poza pracą z psychologiem może poprawić jakość gry Świątek w trudnych momentach? - Nie widzę zmian w grze Igi Świątek, a o te zmiany apeluję od dawna. Strasznie chciałbym, żeby Iga grała bardziej urozmaicony tenis. Według mnie to by jej pomogło wygrywać takie mecze, w których jej nie idzie - dodał Wolfke.


Być może niełatwe momenty pojawią się w meczu Świątek we wtorek 11 marca o 19:00. Rywalką Polki będzie Karolina Muchova, czyli 15. zawodniczka światowego zestawienia.
Idź do oryginalnego materiału