Trzy mecze, trzy zwycięstwa i po dwa stracone gemy w każdym z nich - Iga Świątek fenomenalnie spisuje się na półmetku turnieju BNP Paribas Open w Indian Wells, należącego do kategorii WTA 1000. Tym razem wyższość Polki musiała uznać 15. w światowym rankingu Czeszka Karolina Muchova, która została rozbita 1:6, 1:6.
REKLAMA
Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"
Czeskie media bez złudzeń po meczu Świątek - Muchova. "Porwała ją polska burza"
Nic więc dziwnego, iż czescy dziennikarze po meczu przyznawali, iż Świątek nie dała ich zawodniczce żadnych szans. "Polska burza porwała Muchovą" - pisał portal isport.blesk.cz.
"Ostatnia reprezentantka Czech w turnieju tenisowym w Indian Wells, nazywanym piątym Wielkim Szlemem, odpadła w 1/8 finału. Bardzo boleśnie. Karolína Muchova nie miała szans w starciu z drugą w rankingu światowym Igą Świątek i przegrała 1:6, 1:6 na korcie centralnym w Dolinie Coachella. Mecz trwał zaledwie 57 minut" - opisano.
Nie zabrakło przy tym wyrazów uznania dla Igi Świątek. "Świątek jest w tej chwili najsilniejszą tenisistką na wolnobieżnym betonowym korcie w Indian Wells. Wygrała turniej dwukrotnie, a jeżeli uda jej się obronić tytuł w tym roku, zostanie pierwszą trzykrotną mistrzynią w pięćdziesięciojednoletniej historii imprezy. A ma przecież dopiero 24 lata" - przyznawano. - "Polska zawodniczka dosłownie wleciała na mecz z Muchovą, który rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem z powodu deszczu na kalifornijskiej pustyni. Dzięki klasycznemu tenisowi maszynowemu zapewniła sobie prowadzenie 4:0 w zaledwie 18 minut, a pochodząca z Ołomuńca Muchova, grająca bez energii, sprawiała wrażenie zagubionej na korcie" - komentowano.
Czesi zaznaczają, iż na tak kiepską postawę Muchovej mogły wpłynąć problemy zdrowotne. "W poprzedniej rundzie, w której rywalizowała z rodaczką Kateriną Siniakovą, Muchova skarżyła się na kołatanie serca i kilkakrotnie prosiła o pomoc lekarską. Dwa dni później przez cały czas czuła się źle, co w połączeniu z elitarnym przeciwnikiem dawało mieszankę beznadziei. Jej bilans w meczach ze Świątek pogorszył się do 1:4 i była to wyraźnie najcięższa porażka w ich rywalizacji" - podsumowano.
"Muchova wygrała tylko dwa gemy w 1/8 finału" - informuje portal tenisovysvet.cz. - "Ostatnia czeska uczestniczka turnieju singlowego nie dała rady obrończyni tytułu Idze Świątek, z którą dwukrotnie przegrała 1:6 w ciągu zaledwie 57 minut".
"Muchova nie wywalczyła ani jednego break-pointa w szybkim pojedynku, który z powodu deszczu rozpoczął się godzinę później, a jej serwis przegrywała aż pięć razy" - zauważali czescy dziennikarze.
"Muchova była bezradna przeciwko Świątek" - to z kolei tytuł portalu idnes.cz. - "Muchová tylko dwukrotnie utrzymała swój serwis i przegrała z byłą numer jeden światowego rankingu po raz trzeci z rzędu. Ogółem ma na swoim koncie jedno zwycięstwo i cztery porażki przeciwko zwyciężczyni pięciu turniejów Wielkiego Szlema"
W mocnych słowach ten mecz opisywał portal sport.cz. "Muchova dostała lanie. Nie miała żadnych szans przeciwko Świątek" - pisano bez ogródek. - "Była ostatnią reprezentantką Czech w grze pojedynczej na prestiżowym turnieju w Indian Wells. Jednak Karolinie Muchovej nie udało się zaskoczyć drugiej tenisistki świata Igi Świątek w 1/8 finału i przegrała łatwo 1:6, 1:6".
W ćwierćfinale turnieju w Indian Wells Iga Świątek zmierzy się albo z Chinką Qinwen Zheng (WTA 9), albo z Ukrainką Martą Kostjuk (WTA 24).