
W sieci pojawił się bardzo interesujący i nieoczywisty wywiad. Dziennikarka Anna Popek rozmawiała z Marcinem Najmanem. „Cesarz” podczas tej rozmowy przyznał się do czegoś, o czym opinia publiczna wcześniej nie wiedziała.
Marcin Najman to żywa legenda polski sportów walki, ale głównie tej wersji o zabarwieniu niepoważnym, czyli freakowym. W wywiadzie z Anną Popek, Najman został przedstawiony jako „cesarz Freak- Fight’u i były bokser”.
Jednak oddać trzeba to, iż „El Testosteron” jest świetnym partnerem do rozmów i tego dowód mieliśmy m.in. podczas tej właśnie rozmowy z dziennikarką Anną Popek.
- ZOBACZ TAKŻE: Don Diego zawalczy na FAME 26! Mistrz GROMDY weźmie udział w wielkim turnieju
Popek rozmawiała z Najmanem. „Cesarz” szokuje: Powiem to tutaj pierwszy raz
Najman podczas rozmowy z byłą dziennikarką TVP przyznał, iż to on miał duży wpływ na występ Jacka Murańskiego w TVP, co potem poniosło się takim echem, iż na „Murana” powoływał się choćby Premier RP Donald Tusk podczas kampanii prezydenckiej.
W jaki sposób Najman miał wpływ na udział Murańskiego w TVP? Otóż, to on był pierwszym elementem w łańcuchu zdarzeń pt. „Murański w TVP”:
„Ja tego drodzy Państwo jeszcze nie mówiłem. Powiem to tutaj pierwszy raz. Ta cała afera, gdzie Pan Premier Donald Tusk powołał się na największego konfabulanta w naszym kraju i powiedzmy to sobie wprost – największego dzbana Jacka Murańskiego wzięła konotacje stąd, iż znajoma z TVP zadzwoniła do mnie i poprosiła mnie o numer do niego. Ja w ogóle nie pytałem po co go chce, nie interesowało mnie to. A na drugi dzień pojawiła się rozmowa z Jackiem Murańskim i te wszystkie go wynurzenia, fantazje i te pomówienia, powiedzmy sobie wprost. […] Nieświadomie sprawiłem, iż ta cała rozmowa się ukazała.”
Cała rozmowa dziennikarki Anny Popek z Marcinem Najmanem do sprawdzenia poniżej:
A Wam jak się ta rozmowa podobała?