"Kraków to stolica Polski, perła ukryta we mgle" - tak śpiewa Maciej Maleńczuk o Cracovii. "Jak długo na Wawelu, Zygmunta bije dzwon..." - tak intonują kibice Wisły Kraków. Fani obu zasłużonych dla polskiej piłki klubów często po wygranych derbach śpiewają z kolei: "Każdy to powie, Cracovia/Wisełka rządzi w Krakowie!". Po drugim weekendzie z polską piłką nożną sympatycy obu tych zespołów mogą być zadowoleni. Kraków - przynajmniej na razie - faktycznie stał się piłkarską stolicą Polski, a owe krakowskie zespoły rządzą w naszym kraju.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Ewenement na skalę Europy. Kraków górą
"Lider Ekstraklasy: Cracovia. Lider I ligi: Wisła Kraków. Lider II ligi: Hutnik Kraków. Na pewno chwilowy, ale ewenement" - napisał dziennikarz Canal+Sport Michał Trela, zauważając niesamowitą koincydencję i świetny start krakowskich klubów na początku nowego sezonu.
Cracovia pod wodzą nowego trenera Luki Elsnera zanotowała dwa zwycięstwa w dwóch pierwszych kolejkach ekstraklasy. Najpierw rozbiła na wyjeździe Lecha Poznań aż 4:1, a następnie pokonała u siebie Bruk-Bet Termalicę Nieciecza (2:0).
Dorobek Wisły Kraków także budzi respekt. Dwie wygrane, dziewięć goli strzelonych i ani jednego straconego. To efekt zwycięstw ze Stalą Mielec (4:0) i Łódzkim Klubem Sportowym (5:0).
Dopiero jedno spotkanie, ale za to niezwykle udane, ma za sobą Hutnik Kraków, który lideruje II lidze. Zawodnicy z Suchych Stawów wygrali 4:1 z rezerwami ŁKS-u.
Zresztą Cracovia, Wisła i Hutnik to nie wszystko! Jeden z użytkowników dodał, iż liderem III ligi grupy 4 są rezerwy Cracovii, a liderem IV ligi małopolskiej rezerwy Wieczystej Kraków. Czas pokaże, czy na koniec sezonu nastroje w stolicy Małopolski będą równie świetne.