Polonia Bydgoszcz przed trudnym wyborem. Ważą się losy awansu

speedwaynews.pl 6 godzin temu

Abramczyk Polonia Bydgoszcz zawiodła na własnym obiekcie w pierwszym meczu finałowym. Jednak gra o PGE Ekstraligę toczy się dalej. Następnym przystankiem dla ,,Gryfów” będzie stadion im. Alfreda Smoczyka w Lesznie, gdzie odjadą rewanż wielkiego finału. o ile tam nie uda im się wywalczyć awansu, to będą mieli jeszcze dodatkową szansę, na awans poprzez baraż. Tam otrzymają oni dodatkowe wzmocnienie w postaci Maksymiliana Pawełczaka. Jednak jego wejście do składu oznacza, iż dla jednego z juniorów, którzy w tej chwili jeżdżą w pierwszym składzie, mecz w Lesznie będzie ostatnim w tym sezonie.

Maksymilian Pawełczak na białym koniu

Na przybycie Maksymiliana Pawełczaka kibice z Bydgoszczy wyczekują niczym na pierwszą gwiazdkę. Junior Abramczyk Polonii Bydgoszcz uznawany jest za jeden z największych żużlowych talentów na świecie i nie bez powodu. Jego osiągnięcia w bardzo młody wieku robią wrażenie i daję powody do dumy jego środowisku. Nie zdziwi zatem nikogo fakt, iż gdy tylko Pawełczak przekroczy próg wiekowy, który w tej chwili nie pozwala mu startować w rozgrywkach ligowych, to natychmiast wskoczy do składu Abramczyk Polonii Bydgoszcz na pozycję juniora. Jednak oznacza to, iż ktoś z obecnego duetu juniorów, pożegna się z miejscem w składzie.

Polonia Bydgoszcz przed trudną decyzją

Nie będzie to łatwa decyzja. jeżeli spojrzymy na statystyki z całego sezonu, to na tym tle lepiej wypada Kacper Andrzejewski. Zawodnik, który przybył z Betard Sparty Wrocław, notuje w tej chwili średnio 1.173 pkt/bieg. Co jest minimalnie lepszym wynikiem od swojego kolegi z pary Bartosza Nowaka. Albowiem dwudziestojednolatek na ten moment notuje średnio 1.020 pkt/bieg. Kolejnym argumentem przemawiającym za młodszym z juniorów jest to, iż w spotkaniu finałowym z Fogo Unią Leszno na własnym torze, Andrzejewski zapunktował lepiej od swojego torowego kolegi. Zakończył on finał z sześcioma punktami i jednym bonusem na koncie. Tymczasem Nowak dołożył do dorobku cztery punkty. Nie zapominajmy też o tym, iż Kacper Andrzejewski sensacyjnie pokonał w Bydgoszczy, Janusza Kołodzieja podrywając stadion z siedzeń. Dlatego daje on solidne argumenty by postawić na niego w barażu.

Bartosz Nowak wcale nie gorszy

Choć sezon 2025 był bardzo wyboisty dla Nowaka, to ma on za sobą kilka naprawdę dobrych występów. To, co najbardziej gra na jego korzyść to fakt, iż w obu meczach fazy play-off odjechał naprawdę dobre zawody. Przeciwko Unii na własnym terenie zdobył cztery punkty. Natomiast w rewanżu u siebie z Krosnem zdobył ich aż siedem. Natomiast Andrzejewski nie licząc meczu u siebie z Unią, ostatni dobry mecz odjechał na wyjeździe w Rzeszowie. Później każde kolejne spotkanie aż do finału nie było powodem do dumy. Dlatego sztab szkoleniowy w Bydgoszczy będzie miał bardzo poważną zagwozdkę na temat tego, którego juniora odsunąć od składu kosztem wejścia Maksymiliana Pawełczaka.

Choć oczywiście istnieje jeszcze trzeci wariant, w którym Maksymilian Pawełczak nie pojedzie w barażu i Polonia postawi na sprawdzony duet. Jednak taki wariant wydaje się najmniej realistyczny. Dlatego teraz pozostaje wyczekiwać na to, czy Polonia będzie musiała walczyć w barażu i na kogo postawi w nim na pozycjach juniorskich.

Maksymilian Pawełczak (C), Jan Przanowski (N)
Idź do oryginalnego materiału