Polka wystąpi na igrzyskach pół roku po porodzie! "Dla niej zawsze"

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. Marta Dudzińska / Agencja Wyborcza.pl


Alicja Rosolska pół roku po urodzeniu dziecka wystąpi w igrzyskach w Paryżu. Prawie 39-letnia tenisistka, która po raz czwarty wystąpi w zmaganiach olimpijskich, zgłosiła się w deblu z Magdą Linette. Ta ostatnia nie była co prawda pewna, czy mają już zagwarantowany występ w tej konkurencji, ale Sport.pl nieoficjalnie to potwierdził. A oficjalnie zostanie to ogłoszone w czwartek.
- Dla niej zawsze będę dostępna - deklaruje Magda Linette, nawiązując do pytania, z którym jakiś czas temu zwróciła się do niej Alicja Rosolska. Tenisistka z Poznania pierwotnie nie zamierzała występować w igrzyskach w Paryżu w deblu. Ale - jak sama mówi - dla prawie 39-letniej koleżanki, która jeszcze nie wróciła do gry po przerwie macierzyńskiej, jest gotowa zmienić swoje wcześniejsze plany.
REKLAMA


Zobacz wideo Courteney Cox zagrała w tenisa z Igą Świątek


"Tylko nominacja?". Linette deklaruje: dla Rosolskiej zawsze dostępna
Cała sprawa wyszła na jaw nieco przypadkowo. W kilkuosobowym gronie polskich dziennikarzy pracujących przy tegorocznym Wimbledonie czekaliśmy na konferencję prasową z Magdą Linette. Wtedy jeden z kolegów dostał informację o nominacji olimpijskiej dla debla Linette - Rosolska. Po chwili zweryfikował to u połówki tego zapowiadanego duetu.
- Tylko nominacja? Nie podano tam nic więcej? Miałam nadzieję, iż to wiemy. Chciałabym już wiedzieć - przyznała ze śmiechem Linette. Ale dziennikarze nie mogli jej z tym pomóc, bo sami liczyli na wyjaśnienie sprawy przez nią.
Sport.pl udało się to później nieoficjalnie potwierdzić - tenisistki te są już pewne występu w deblu. Specjalizująca się w grze podwójnej Rosolska, która po raz ostatni zaprezentowała się na korcie rok temu podczas Wimbledonu, skorzysta z tzw. zamrożonego rankingu.


Linette zaś, choć nie miała pewności co do statusu swojego występu, to opowiedziała dziennikarzom nieco o kulisach zbliżającego się występu tego duetu w stolicy Francji.


- Rozmawiałyśmy o tym już od jakiegoś czasu. Tak naprawdę na samym początku nie miałam w planach grać debla. Myślałam o mikście z Jankiem Zielińskim, ale dowiedzieliśmy się, iż nie możemy wystąpić w tej konkurencji [zagrają w niej Iga Świątek i Hubert Hurkacz, a obowiązuje limit jednego miksta na kraj - red.]. Ala napisała do mnie, iż wraca i spytała, czy mam w planie debla w turnieju olimpijskim. Nie miałam, ale jak Ala pyta, to dla niej zawsze będę dostępna - zapewnia 32-letnia zawodniczka, która łączy występy w singlu i deblu.
A zaraz potem wyjaśnia powód. - Ala była przy mnie, gdy wchodziłam do touru. Zajmowała się mną, była pierwszą osobą, która zawsze mi pomagała. Cieszę się więc, iż teraz ja będę miała szansę jej pomóc. Mam nadzieję, iż się dostaniemy - podkreśla Linette.
Czwarte podejście Rosolskiej. Sześcioro Polaków pewnych gry w Paryżu, może dołączyć siódma osoba
Rosolska na początku roku urodziła drugiego synka - Hugo. Charlie przyszedł na świat w grudniu 2020 roku. Nieco ponad pół roku później tenisistka wystąpiła w igrzyskach w Tokio. Doświadczenie w szybkim powrocie do gry i to w olimpijskim wydaniu więc już ma.
A w sumie czeka teraz już na czwarty występ w tej prestiżowej imprezie. Startowała dotychczas w Pekinie, Londynie i Tokio.


- To coś niesamowitego. Dla niej to bardzo ważne, dla mnie również. jeżeli mogę pomóc, to jasne. choćby gdy będę musiała rozegrać nie wiadomo ile meczów. Dla niej zawsze. Dla mnie to będę z kolei trzecie igrzyska, więc to też powód do refleksji - zaznacza Linette, olimpijka z Rio de Janeiro i Tokio.


W sumie pewnych udziału w igrzyskach, które rozpoczną się 26 lipca, jest sześcioro polskich tenisistów. W singlu są to: Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch i Hubert Hurkacz. Najbardziej zapracowany będzie Hurkacz, który zgłosił też również do debla z Janem Zielińskim i miksta ze Świątek. Szansę dołączyć do tej grupy ma jeszcze Katarzyna Kawa, która zgłosiła się razem z Fręch w deblu. Ich wspólny ranking nie gwarantuje jednak na razie miejsce w głównej drabince. Jak dowiedział się nieoficjalnie Sport.pl, są w tej chwili na drugim miejscu na liście oczekujących.
Polscy tenisiści pewni występu w igrzyskach w Paryżu:


- w singlu: Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch i Hubert Hurkacz
- w deblu: Magda Linette i Alicja Rosolska oraz Hubert Hurkacz i Jan Zieliński
- w mikście: Iga Świątek i Hubert Hurkacz


Oficjalnie Międzynarodowa Federacja Tenisowa ma ogłosić listy startowe na igrzyska w Paryżu w czwartek podczas konferencji prasowej w Londynie.
Idź do oryginalnego materiału