Oczy całej motorsportowej Polski znów skierowane są na Tymoteusza Kucharczyka, 19-letniego zawodnika z Cieszyna, który stoi u progu największego wyzwania w karierze.
Jak poinformowała dziennikarka Przeglądu Sportowego Onet, Aldona Marciniak, młody Polak otrzymał oficjalną propozycję startów w Formule 2 po udanych testach. To niezwykle istotny krok, który może otworzyć mu drzwi do upragnionej Formuły 1.
– Świetne słyszę wieści z padoku! Tymek Kucharczyk już ma za sobą testy na zaproszenie ekipy F2 – tak udane, iż już MA PROPOZYCJĘ STARTÓW W F2. Do tego, jak wygra Euroformula Open – a jest liderem – będzie miał zdecydowanie najwięcej punktów do superlicencji z naszych juniorów. Dostanie 15 punktów (z 40 wymaganych), a już ma 12. Teraz walka o budżet to jedyny krok, który został – przekazała Marciniak.
Świetne słyszę wieści z padoku! Tymek Kucharczyk już ma za sobą testy na zaproszenie ekipy F2 – tak udane, iż już MA PROPOZYCJĘ STARTÓW W F2
Do tego, jak wygra Euroformula Open – a jest liderem – będzie miał zdecydowanie najwięcej punktów do superlicencji z naszych juniorów.…
— Aldona Marciniak (@AldonaMarciniak) September 14, 2025
Punkty do superlicencji coraz bliżej
Kucharczyk prowadzi w klasyfikacji Euroformula Open, jednej z czołowych juniorskich serii w Europie. Zdobycie mistrzostwa zapewni mu aż 15 punktów do superlicencji FIA, niezbędnej do startów w F1. Wraz z już uzbieranymi 12 punktami, Polak miałby ich łącznie 27 – najwięcej spośród wszystkich rodzimych juniorów. Do wymaganych 40 pozostanie mu więc jeszcze niewielki dystans, co stawia go w świetnej pozycji na przyszłość.
Formuła 2 – krok od F1
Starty w Formule 2 to naturalna droga do królowej motorsportu. Niemal wszyscy obecni kierowcy F1 – od Charlesa Leclerca, przez George’a Russella, po Lando Norrisa – zdobywali doświadczenie właśnie tam. Propozycja dla Kucharczyka oznacza, iż został zauważony przez zespoły na najwyższym szczeblu. Jedyną przeszkodą pozostają ogromne koszty – sięgające kilku milionów euro za sezon. w tej chwili priorytetem zespołu Polaka jest więc znalezienie sponsorów, którzy umożliwią mu starty.
Młodzi Polacy walczą o F1
Choć dziś najgłośniej mówi się o Kucharczyku, to nie jedyny Polak z realnymi szansami na F1. Roman Biliński we wrześniu tego roku zapisał się w historii jako pierwszy Polak, który wygrał wyścig Formuły 3 – i to na legendarnym torze Monza. Z kolei Kacper Sztuka, mistrz włoskiej F4 z 2023 roku, wciąż uchodzi za jeden z największych talentów młodego pokolenia.
Polska nadzieja na nowe sukcesy w F1
Jeśli Tymoteusz Kucharczyk otrzyma pełne wsparcie finansowe i utrzyma tempo z Euroformula Open, może stać się pierwszym od czasów Roberta Kubicy Polakiem w Formule 1. Polscy kibice z nadzieją patrzą więc na rozwój jego kariery – a każdy kolejny krok przybliża go do spełnienia marzeń i powrotu biało-czerwonych kolorów na najwyższy szczebel motorsportu.
Źródło: interia.pl
